Jeszcze w tym tygodniu, rozpocznie się budowa płotu o wysokości 2,5 metra na granicy Polski z Białorusią.
Zapowiedział to wczoraj minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas wizyty w miejscowości Kopczany przy granicy polsko-białoruskiej.
Szef MON mówił, że chodzi o wzmocnienie granicy. "Napór jest tak duży, a spodziewamy się jeszcze większego, że te zasieki, które na co dzień służą wojsku, okazały się zbyt słabe, jeżeli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa" - powiedział Mariusz Błaszczak.
Płot będzie zbudowany z zasieków podobnych do tych, które od lipca są rozkładane na granicy. Obecnie ogrodzenie na polsko-białoruskiej granicy ma ponad 130 km. Minister mówił, że powstaną dwie linie zasieków. Jedna, która już jest rozkładana i druga - czyli płot o wysokości 2,5 metra. Ogrodzenie jest wzorowane na tym, które stoi na granicy węgiersko-serbskiej.
Minister mówił, że granicę będą zabezpieczali też dodatkowi żołnierze. "Niebawem podwoimy liczbę żołnierzy służących właśnie tu na granicy polsko-białoruskiej do dwóch tysięcy" - powiedział Mariusz Błaszczak.
Od początku sierpnia granicę Polski z Białorusią próbowało nielegalnie przekroczyć prawie 2 tys. osób. Straż Graniczna zapobiegła takim próbom w przypadku ponad 1300 osób, a około 750 cudzoziemców zostało zatrzymanych i osadzonych w zamkniętych ośrodkach dla uchodźców prowadzonych przez Straż Graniczną.
Polskie władze informują, że obecność imigrantów to wynik świadomego działania białoruskich władz, które w ten sposób chcą destabilizować sytuację w krajach UE.
Szef MON mówił, że chodzi o wzmocnienie granicy. "Napór jest tak duży, a spodziewamy się jeszcze większego, że te zasieki, które na co dzień służą wojsku, okazały się zbyt słabe, jeżeli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa" - powiedział Mariusz Błaszczak.
Płot będzie zbudowany z zasieków podobnych do tych, które od lipca są rozkładane na granicy. Obecnie ogrodzenie na polsko-białoruskiej granicy ma ponad 130 km. Minister mówił, że powstaną dwie linie zasieków. Jedna, która już jest rozkładana i druga - czyli płot o wysokości 2,5 metra. Ogrodzenie jest wzorowane na tym, które stoi na granicy węgiersko-serbskiej.
Minister mówił, że granicę będą zabezpieczali też dodatkowi żołnierze. "Niebawem podwoimy liczbę żołnierzy służących właśnie tu na granicy polsko-białoruskiej do dwóch tysięcy" - powiedział Mariusz Błaszczak.
Od początku sierpnia granicę Polski z Białorusią próbowało nielegalnie przekroczyć prawie 2 tys. osób. Straż Graniczna zapobiegła takim próbom w przypadku ponad 1300 osób, a około 750 cudzoziemców zostało zatrzymanych i osadzonych w zamkniętych ośrodkach dla uchodźców prowadzonych przez Straż Graniczną.
Polskie władze informują, że obecność imigrantów to wynik świadomego działania białoruskich władz, które w ten sposób chcą destabilizować sytuację w krajach UE.