Radio Szczecin
Fot. EC - Audiovisual Service / Eti
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował o karze dla Polski za utrzymanie wydobycia w kopalni Turów.
Krytycznie do niej odniósł się wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. W mediach społecznościowych podkreślił, że przepis przywołany w decyzji powinien być stosowany wyjątkowo i nie zawiera żadnych warunków działania TSUE. Mówi on o tym, że "w sprawach, które rozpatruje, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej może zarządzić niezbędne środki tymczasowe". Sebastian Kaleta przypomniał, że po raz pierwszy TSUE uznał, że może nakładać kary w ramach środków tymczasowych w sprawie Puszczy Białowieskiej. "Teraz chce nas w ten sposób zmusić do zamknięcia kopalni. Eksperymentuje się dziś na Polsce, by wymusić bezwzględną posłuszność z użyciem szantażu" - napisał Sebastian Kaleta.
TSUE uznał, że dziennie naliczana kara to środek, który "należy uznać za konieczny do wzmocnienia skuteczności środka tymczasowego zarządzonego postanowieniem z dnia 21 maja 2021 roku i odwiedzenia tego państwa członkowskiego od opóźniania dostosowania swojego zachowania do tego postanowienia".
TSUE działa na wniosek Czech. Praga podnosi m.in. że Polska przedłużyła koncesję na wydobycie węgla w regionie graniczącym z Czechami bez przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
Najwyższy czas uderzyć ręką w stół w stosunku do UE !! Francja , Niemcy , Hiszpania też nie wykonują wielu wyroków TSUE i jest wszystko ok !? Wyłączyć Turów odcinając ludzi od prądu i rozpisać nowe wybory a wtedy Unia sama się zaora kiedy PIS uzyska 80 % mandatów ; i będziemy mieć spokój na wiele lat od roszczeniowych komisarzy unijnych !!!!!!
Wal, Nomisiu. Wal! I tuptaj że złości, jak nieznośny bachor.
Był czas, by się dogadać, poczynić uzgodnienia z Czechami i podjąć wspólne działania, zgodnie z ich oczekiwaniami.
To kara ze tę negocjację które podobno już w maju dogadał premier Morawiecki? Tyle warte są zapewnienia naszego premiera :)
i teraz, za sprawą niekompetencji PiS, POLACY BĘDĄ PŁACILI 500.000 € DZIENIE.
Dziennie będziemy tracić 2.300.000 zł
DWA MILIONY TRZYSTA TYSIĘCY ZŁOTYCH
CODZIENNIE
Skoro Pinokio kłamał że dogadał się z Czechami. Niech płaci ze swoich pieniędzy wyspekulowanych w lewych interesach z Biskupem!. I przekształceniu gruntu rolnego w budowlany.
No tylko ta decyzja opiera się o prawo międzynarodowe i jeśli nie unijny trybunał, to trybunał praw człowieka. Wyjście z UE nic nie da. Działalność tej kopalni, pozbawia ludzi dostępu do wody pitnej - wystarczy jako łamanie praw człowieka? Czy chcemy to jeszcze na cały świat nagłaśniać?
