Senat prowadzi z prokuraturą grę na odwleczenie w czasie sprawy rozpoznania wniosku o uchylenie immunitetu marszałkowi Grodzkiemu - mówi Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
Mija 400 dni, od kiedy prokuratura złożyła wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Grodzkiego. Prokurator Lorenc mówi, że marszałkowie Senatu, Grodzki i Borusewicz nie rozpatrując wniosku powołują się na względy formalne.
- Nie są to jakieś szczególnie skomplikowane wymagania. Wniosek powinien zawierać: oznaczenie wnioskodawcy, imię i nazwisko oraz datę i miejsce urodzenia senatora, wskazanie podstawy prawnej wniosku, określenie czynu, którego dotyczy wniosek i uzasadnienie. Są to jedyne wymogi formalne określone przez ustawodawcę - zaznaczył prokurator Lorenc.
Wszystkie te warunki formalne zostały przez śledczych spełnione, a mimo to marszałkowie Senatu nie rozpatrują wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu Grodzkiemu - dodaje Lorenc.
- Powoływanie się na niespełnienie tych wymagań... Nie można odczytywać jako realne, rzeczywiste niespełnienie tych wymogów. Tutaj Senat prowadzi z prokuraturą swego rodzaju grę na odwleczenie w czasie rozpoznania tego wniosku - dodał.
Prokuratura zgromadziła materiał dowodowy świadczący o tym, że marszałek Grodzki przyjmował łapówki kilkanaście razy.
Cztery z tych zdarzeń nie uległy przedawnieniu i są podstawą do uchylenia immunitetu.
- Nie są to jakieś szczególnie skomplikowane wymagania. Wniosek powinien zawierać: oznaczenie wnioskodawcy, imię i nazwisko oraz datę i miejsce urodzenia senatora, wskazanie podstawy prawnej wniosku, określenie czynu, którego dotyczy wniosek i uzasadnienie. Są to jedyne wymogi formalne określone przez ustawodawcę - zaznaczył prokurator Lorenc.
Wszystkie te warunki formalne zostały przez śledczych spełnione, a mimo to marszałkowie Senatu nie rozpatrują wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu Grodzkiemu - dodaje Lorenc.
- Powoływanie się na niespełnienie tych wymagań... Nie można odczytywać jako realne, rzeczywiste niespełnienie tych wymogów. Tutaj Senat prowadzi z prokuraturą swego rodzaju grę na odwleczenie w czasie rozpoznania tego wniosku - dodał.
Prokuratura zgromadziła materiał dowodowy świadczący o tym, że marszałek Grodzki przyjmował łapówki kilkanaście razy.
Cztery z tych zdarzeń nie uległy przedawnieniu i są podstawą do uchylenia immunitetu.
- Nie są to jakieś szczególnie skomplikowane wymagania. Wniosek powinien zawierać: oznaczenie wnioskodawcy, imię i nazwisko oraz datę i miejsce urodzenia senatora, wskazanie podstawy prawnej wniosku, określenie czynu, którego dotyczy wniosek i uzasadnienie. Są to jedyne wymogi formalne określone przez ustawodawcę - zaznaczył prokurator Lorenc.