Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. © Nord Stream 2 / Axel Schmidt
Fot. © Nord Stream 2 / Axel Schmidt
Niemcy, Dania i Szwecja zamierzają utworzyć wspólną jednostkę śledczą, która ma zbadać uszkodzenia rurociągów Nord Stream.
Zdaniem rządu federalnego, wiele wskazuje na to, że wycieki gazu są celowym aktem sabotażu ze strony Rosji.

Szefowa niemieckiego MSW Nancy Faeser potwierdziła, że po konsultacjach ze swoimi odpowiednikami z Danii i Szwecji podjęto decyzję o powołaniu grupy śledczej, mającej wyjaśnić wszystkie okoliczności i przyczyny wybuchów przy gazociągach Nord Stream 1 i 2.

"Utworzymy międzynarodową grupę ekspertów, służących niezależną wiedzą fachową z określonej dziedziny. To osoby zaznajomione ze specyfiką tajnych służb, marynarki wojennej i operacji policyjnych" - poinformowała polityk SPD w rozmowie z gazetą "Bild am Sonntag". Dodała, że na razie służby nie wykryły dalszych zagrożeń dla niemieckiej infrastruktury krytycznej.

Kilka dni temu niemieckie, duńskie i szwedzkie instytucje potwierdziły, że w okolicach Bornholmu doszło do eksplozji i wycieku gazu przy obu nitkach Nord Stream. Organy bezpieczeństwa zakładają, że do uszkodzenia rurociągów potrzebne były wysoce skuteczne ładunki wybuchowe.
Relacja Wojciecha Osińskiego [IAR]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty