Niemiecka policja nie wpuściła polskiej delegacji Związku Narodowych Sił Zbrojnych ze Szczecina na obchody 78 rocznicy wyzwolenia KL Ravensbrück.
Jesteśmy tutaj zawsze, to nasz obowiązek, dodaje Kozak.- Jesteśmy już po raz kolejny tutaj, to nie jest pierwszy raz. Jeździliśmy też do więzienia w Berlinie, gdzie byli ścinani narodowcy gilotyną. Trzeba tu być, bo trzeba pamiętać, o Polkach i Polkach, które były tu mordowane, nie ma takiego wyjścia żebyśmy dzisiaj nie weszli.
Przedstawiciele niemieckiej skrajne lewicowej organizacji Antifa nie mieli problemu, by wziąć udział w uroczystościach.