Najemnicze rosyjskie formacje są dyslokowane w pod białoruskimi Osipowiczami. Mają zajmować się tam szkoleniem białoruskich żołnierzy, jednak według informacji ukraińskiej armii - prowadzą nabór wśród obywateli Białorusi, którzy mogą być wykorzystani do ataku na kraje sąsiednie - w tym Polskę.
Takie informacje ukraińskie Centrum Sprzeciwu miało uzyskać od białoruskich żołnierzy, którzy są szkoleni przez wagnerowców. Wcześniej białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka sugerował, że rosyjscy najemnicy mogą być użyci na terytorium Polski. Wagnerowcy, po nieudanym buncie zbrojnym zostali z terytorium Rosji wysłani na Białoruś.
Od 11 lipca na poligon pod białoruskimi Osipowiczami przyjechało 11 kolumn najemników. Szacuje się, że jest ich już tam od 3 do 5 tysięcy.