Na Białoruś wkroczyła trzynasta z kolei kolumna rosyjskiej Grupy Wagnera, powiadomiła grupa monitoringu Biełaruski Hajun.
Przesuwa się ona w stronę bazy we wsi Cel w obwodzie mohylowskim, w centralnej części kraju, gdzie stacjonują wagnerowcy i sprzęt wojskowy. W kolumnie, liczącej 80 pojazdów, wśród autobusów i ciężarówek zauważono pojazdy pancerne typu "Szczuka". Niektóre z nich mają zmodyfikowaną tylną część korpusu, na której jest namalowany czerwony krzyż, jak na furgonach sanitarnych.
W kolumnie jest też autobus z herbem Białorusi. Samochody mają tablice rejestracyjne tak zwanej "Ługańskiej republiki ludowej", utworzonej przez Moskwę na okupowanych terenach Ukrainy.
Od poniedziałku najemnicy rosyjscy szkolą jednostki armii białoruskiej i wojsk wewnętrznych. Władze organizowały także spotkania wagnerowców z dziećmi w szkołach, gdzie opowiadają oni, jak walczyli w Afryce i na Ukrainie.
W kolumnie jest też autobus z herbem Białorusi. Samochody mają tablice rejestracyjne tak zwanej "Ługańskiej republiki ludowej", utworzonej przez Moskwę na okupowanych terenach Ukrainy.
Od poniedziałku najemnicy rosyjscy szkolą jednostki armii białoruskiej i wojsk wewnętrznych. Władze organizowały także spotkania wagnerowców z dziećmi w szkołach, gdzie opowiadają oni, jak walczyli w Afryce i na Ukrainie.