Pozostałości szczątków pojedynczych mamutów są co jakiś czas odnajdywane przy pracach ziemnych związanych z budową dróg i innej infrastruktury. Kości, na które trafił winiarz z Gobelsburga, są archeologiczną sensacją.

Pierwsze badania wskazały, że szczątki mogą mieć nawet 40 tysięcy lat.

Pochodzą od co najmniej trzech zwierząt i wszystko wskazuje na to, że mamuty zostały w to miejsce zapędzone przez polujących na nich ludzi. Odkrycie może więc dostarczyć naukowcom nowych informacji na temat metod polowań na te zwierzęta.