Joe Biden zezwolił Ukrainie na użycie amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu przeciwko Rosji. Taką informację podały amerykańskie media, powołując się na przedstawicieli administracji. Kontrowersyjna decyzja odchodzącego prezydenta była tematem dyskusji w audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
- Poprawia może samopoczucie prezydenta Bidena. Może samopoczucie innych urzędników amerykańskich, którzy zwlekali z tą decyzją, a która powinna być podjęta już dwa lata temu - powiedział Komornicki.
Według Andrzej Talagi, eksperta do spraw bezpieczeństwa Warsaw Enterprise Institute, decyzja Bidena miała podłoże taktyczne.
- Po to, żeby uniemożliwić armii rosyjskiej i koreańskiej odbicie obwodu kurskiego, co zmniejszyłoby argumentację w potencjalnych rozmowach rodzajowych, które chyba prędzej czy później się zaczną - uważa Talaga.
Według medialnych informacji, Ukraina ma przeprowadzić pierwsze ataki w najbliższych dniach.