Premier Donald Tusk zapowiedział starania o wzmocnienie sojuszniczej obrony przeciwlotniczej. Poinformował o tym minister spraw zagranicznych.
Radosław Sikorski dodał, że w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej rosyjskiemu dyplomacie została wręczona nota protestacyjna.
- W południe został wezwany chargé d'affaires Ambasady Federacji Rosyjskiej w Polsce, któremu wręczona została nota protestacyjna. Jako minister spraw zagranicznych przeprowadziłem szerokie konsultacje między innymi i po pierwsze z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sybihą, z Kają Kallas, wysoką przedstawiciel do spraw zagranicznych i obrony Unii Europejskiej. Przekazałem informację także sekretarzowi stanu Marco Rubio - powiedział szef MSZ.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- W południe został wezwany chargé d'affaires Ambasady Federacji Rosyjskiej w Polsce, któremu wręczona została nota protestacyjna. Jako minister spraw zagranicznych przeprowadziłem szerokie konsultacje między innymi i po pierwsze z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sybihą, z Kają Kallas, wysoką przedstawiciel do spraw zagranicznych i obrony Unii Europejskiej. Przekazałem informację także sekretarzowi stanu Marco Rubio - powiedział szef MSZ.
Radosław Sikorski poinformował, że o sytuacji poinformował również partnerów z Trójkąta Weimarskiego, a także Radę Państw Morza Bałtyckiego.
Na antenie TVN24 wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w środę, że od ministra obrony Szwecji otrzymał informację o pilnym wysłaniu do Polski m.in. środków obrony przeciwlotniczej i samolotów. - Wszyscy sojusznicy są gotowi udzielać wsparcia i składają konkretne deklaracje - zapewnił szef MON.


Radio Szczecin
