W unijnym budżecie po 2020 roku mają być nowe priorytety, będzie mniej pieniędzy, także dla Polski, ale ich wypłata nie będzie uzależniona od przestrzegania praworządności. Takie są wstępne założenia przygotowane przez Komisję Europejską. Potwierdziły się tym samym nieoficjalne informacje Polskiego Radia. Zapisy dotyczące praworządności są ważne dla Polski, która jest objęta procedurą od stycznia ubiegłego roku.
Komisarz do spraw budżetu Guenther Oettinger powiedział, że chodziło także o uniknięcie weta. - Komisja musi przedstawić takie propozycje, które będą do zaakceptowania przez wszystkie kraje - dodał.
Polska dostanie jednak mniej pieniędzy z przyszłego unijnego budżetu. Jednym z powodów jest wyjście Wielkiej Brytanii z Unii, która rocznie do wspólnej kasy wpłaca około 10 miliardów euro, a także z powodu nowych priorytetów. Migracja i obronność - na to przede wszystkim mają być przekazywane pieniądze kosztem funduszy strukturalnych i spójności, z których obecnie w największym stopniu korzysta Polska.
Dokument, który dziś został opublikowany w Brukseli ma być podstawą dla Komisji do przygotowania projektu budżetu, co ma nastąpić przed końcem tego roku.