89 lat ma największy magazyn do składowania drobnicy w porcie szczecińskim. I nadal jest użytkowany.
Jednorazowo na sześciu piętrach można w nim przechowywać 65 tysięcy ton towarów.
- W czasach PRL-u przed świętami właśnie tu składowano towary takie jak pomarańcze, które bardzo rzadko pojawiały się w sklepach - opowiada Michał Lembas, kiedyś pracownik magazynu. - Tu przede wszystkim składowano bardzo apetyczne kąski i kubańskie pomarańcze i cytrusy. Wtedy były jeszcze nie na paletach, ale na tak zwanych unosach. Jeśli źle się podczepiło unos, to spadały na nabrzeże albo na statek. To była ciężka harówa, pracowałem w brygadzie studenckiej i to było na granicy wytrzymałości fizycznej. Część chłopaków nie dawała rady, ponieważ taki 70-kilogramowy worek trzeba było zdjąć i zanieść kilkanaście metrów przez ładownie i upychać u góry, teraz nikt tak nie pracuje.
Magazyn jest użytkowany przez spółkę DB Port Szczecin. Najlepiej widoczny jest, gdy wjeżdżamy do Szczecina Trasą Zamkową.
- W czasach PRL-u przed świętami właśnie tu składowano towary takie jak pomarańcze, które bardzo rzadko pojawiały się w sklepach - opowiada Michał Lembas, kiedyś pracownik magazynu. - Tu przede wszystkim składowano bardzo apetyczne kąski i kubańskie pomarańcze i cytrusy. Wtedy były jeszcze nie na paletach, ale na tak zwanych unosach. Jeśli źle się podczepiło unos, to spadały na nabrzeże albo na statek. To była ciężka harówa, pracowałem w brygadzie studenckiej i to było na granicy wytrzymałości fizycznej. Część chłopaków nie dawała rady, ponieważ taki 70-kilogramowy worek trzeba było zdjąć i zanieść kilkanaście metrów przez ładownie i upychać u góry, teraz nikt tak nie pracuje.
Magazyn jest użytkowany przez spółkę DB Port Szczecin. Najlepiej widoczny jest, gdy wjeżdżamy do Szczecina Trasą Zamkową.