Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
No, nareszcie... Ileż to razy pisałem w recenzjach japońskich gier: "fajne, ale tylko dla fanów gatunku". A Final Fantasy XV, zresztą zgodnie z zamiarem twórców, to produkcja, która moim zdaniem spodoba się oczywiście miłośnikom serii i ogólnie tytułów jRPG - a przede wszystkim, bez problemu mogę Final Fantasy XV polecić także zwolennikom, powiedzmy, "klasycznych, zachodnich RPG". Ten tytuł czerpie także sporo z gier sandboxowych - owych "piaskownic" wypełnionych różnymi zadaniami dodatkowymi. Nie jest w tym idealny, ale ogólnie to bardzo, ale naprawdę bardzo fajna gra.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja Final Fantasy XV

Tradycyjnie o fabule rozpisywać się nie chcę, na początku mamy zdecydowanie więcej swobody, później wydarzenia na ekranie nabierają tempa i zmienia to nieco charakter rozgrywki z otwarto-sandboxowego po bardziej "korytarzowy", ale w mojej ocenie udało się to naprawdę bardzo ładnie zbalansować. Co więcej, przygoda księcia Noctisa i jego kompanów mnie osobiście naprawdę wciągnęła, polubiłem chłopaków - i dziewczyny - w tej grze.

Final Fantasy XV obudowano też filmem fabularnym Kingsglaive: Final Fantasy XV oraz pięcioodcinkowym serialem anime Brotherhood: Final Fantasy XV. I zwłaszcza to drugie polecam, jest dostępne legalnie w sieci, dowiecie się więcej o więzach łączących czwórkę głównych bohaterów, dlaczego zostali przyjaciółmi. Co do filmu, aby go zdobyć trzeba nieco zachodu, bo ja przynajmniej nie znalazłem płyty w polskich sklepach. Zresztą, do zabawy potrzebna jest niestety znajomość angielskiego. Naprawdę szkoda, że w Final Fantasy XV nie ma polskich napisów...

... szczególnie, że jest co czytać. I w co, powiedzmy, "wsiąkać". W atmosferę, w relacje między postaciami, w polowanie na potwory, w łowienie ryb... Zabawne, że Final Fantasy XV w czasie eksploracji świata zwłaszcza w pierwszej części gry wydaje się zgoła... normalne, nie fantastyczne. Oczywiście mamy magię, super-kryształy, mityczne bestie - ale i biwakowanie, martwienie się o jedzenie i prysznic czy paliwo do auta. Ujęło mnie przywiązanie do detali. Przykładowo, zdobywane punkty doświadczenia, potrzebne do rozwoju naszej postaci "nabijemy" tylko w czasie odpoczynku. No i ok, można powiedzieć - ale dodajcie do tego komentarze postaci, gdy całą noc lataliśmy za potworami i słyszymy coś w stylu "padam z nóg, potrzebny mi prysznic". Albo, co mnie totalnie rozbroiło: broń można wyciągnąć w każdej chwili. Ale wyobraźcie sobie, biegniecie z wirtualnymi kumplami, nawet niechcący klikacie i bach w rękach jest miecz. A reszta komentuje: "ej, gościu, uważaj, co tak tym machasz", albo coś w tym stylu. Jestem za!

Graficznie jest ślicznie. Co prawda zdarzają się jakieś drobne błędy w interakcjach, czasami potwory "doczytają się w locie" (mowa o wersji na PS 4 a nie mocniejsze Pro), zdarza się, że kamera trochę szaleje albo nie "zalokuje się" na danym potworze - ale w ogólnym rozrachunku to drobiazgi, które nie popsuły mi zabawy.

Nie chcę się rozpisywać o mechanice rozgrywki, zwłaszcza walki - ale zamiast klasycznych dla japońskich RPG starć w turach, tutaj mamy swoisty miks slashera (tak, tak) z action-RPG. Wyszło to naprawdę bardzo porządnie. Final Fantasy XV pod tym względem jawi się jako zgoła nowoczesna gra - adresowana właśnie nie tylko do fanów serii czy gatunku. Ale niech i ci się nie martwią - wszak sam się do nich zaliczam - i oceniam, że miłośnicy japońszczyzny znajdą coś dla siebie.

Podsumowując tę niezbyt długą recenzję chcę powiedzieć jedno: Final Fantasy XV jest warte Waszych pieniędzy. Dla mnie ostatnio - w zalewie dziesiątkami produkcji - najważniejszy jest prosty "jak budowa cepa" wyznacznik: czekam na moment odpalenia gry czy robię to nieco na siłę? W przypadku Final Fantasy XV odpowiedź była prosta - niezmiennie z przyjemnością siadałem do konsoli aby śledzić losy księcia Noctisa i jego sympatycznych kompanów. Polecam.

PS. Tylko uważajcie: oczywiście można skupić się tylko na fabule, a i tak do jej ukończenia potrzeba ponad 20 godzin. Ale polecam eksplorację i zabawę w dodatkowe aktywności - a wtedy licznik pokaże może i z godzin 80. Więc trzeba mieć na Final Fantasy XV trochę czasu. A trudno się od konsoli oderwać... I chodziłem później solidnie niewyspany w robocie... Tak tylko przestrzegam...
 

Zobacz także

2023-10-14, godz. 06:00 Detective Pikachu Returns [Switch] Ta gra powinna być po polsku! To była pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, gdy tylko odpaliłem Detective Pikachu Returns - a i towarzyszyła mi właściwie… » więcej 2023-10-14, godz. 06:00 Trepang2 [PlayStation 5] Trepang2 - choć nazwa jest stylizowana na Trepang do kwadratu i nie miała części pierwszej - jest spełnieniem marzeń fanów strzelanek FPS z połowy XXI… » więcej 2023-10-14, godz. 06:00 Gunbrella [PC] W 2014 Matthew Vaughn wyreżyserował film Kingsman: Tajemne Służby o grupie tajnych agentów próbujących uratować świat. Czemu recenzję gry zaczynam akurat… » więcej 2023-10-07, godz. 06:00 Forza Motosport [PC] Moją pierwszą grą, którą niemiłosiernie zkatowałem było Gran Turismo 5 na PlayStation 3. Platyny się nie udało wbić, chociaż przyznam się, że od… » więcej 2023-10-07, godz. 06:00 The Crew Motorfest [PlayStation 5] Jako nadworny fan zręcznościowych ścigałek, byłem jedyną opcją do ogrania trzeciej części serii The Crew Motorfest. Oczekiwania miałem olbrzymie, bo… » więcej 2023-10-07, godz. 06:00 Resident Evil 4 Separate Ways DLC [Xbox Series X] Poszło równie dobrze, jak w wersji podstawowej. Resident Evil 4 - jeden z najlepszych remake'ów ostatnich lat doczekał się dodatku - Separate Ways. Tym… » więcej 2023-09-30, godz. 06:00 NBA 2K24 [Xbox Series X] Koszykówka to w teorii banalnie prosty sport. Dwie drużyny, dwa kosze, jedna piłka i kto zdobędzie więcej punktów ten wygrywa. Jednak NBA 2K24 udowadnia… » więcej 2023-09-30, godz. 06:00 PayDay 3 [PC] Sposoby na zdobycie pieniędzy są skrajnie różne. Konwencjonalna praca na etacie, własna działalność, sprzedaż jakichś starych szpargałów z domu, drobne… » więcej 2023-09-30, godz. 06:00 Fate/Samurai Remnant [PlayStation 5] Przyznam, że nie była to gra, na którą jakoś szczególnie czekałem. Ale, gdy dostaliśmy informację od wydawcy, że można przetestować Fate/Samurai Remnant… » więcej 2023-09-23, godz. 10:11 Mortal Kombat 1 [Xbox Series X] Bez owijania w bawełnę. Dowozi. Mortal Kombat 1, swoisty reset najsłynniejszej serii bijatyk sprawdza się świetnie niemal pod każdym względem. Robi to bez… » więcej
56789