W lutym 1918 roku miasto - mimo przewagi liczebnej bolszewików - zostało zdobyte przez Polaków. Udało się im opanować skład broni i zmusić stacjonujące na dworcu jednostki bolszewickie do szybkiego odwrotu. To ostatnie było możliwe dzięki podstępowi. Spiskowcy przybyli do bolszewików w… mundurach niemieckich i oświadczyli, że jeżeli Sowieci natychmiast się nie wycofają, to zostaną ostrzelani przez artylerię. Fortel się powiódł i nad miastem zawisła biało-czerwona.
I to właśnie na odległych kresach w lutym, a nie w listopadzie 1918 r. zaczęły powstawać zręby polskiego państwa. Opanowany przez polskie oddziały w lutym 1918 r. Bobrujsk stał się pierwszą enklawą wyzwolonej i zupełnie niezależnej od któregokolwiek z zaborców Polski
O barwnych kresowych ptakach, nietuzinkowych postaciach opowiadają: Jan Tarnowski - w czasach PRL działacz opozycji demokratycznej oraz dr Wojciech Lizak – historyk, antykwariusz, w czasach PRL działacz opozycji antykomunistycznej, przyjaciel pana Jana.