Musi dać się poznać, innego ratunku nie ma - to komentarz europosła SLD Bogusława Liberadzkiego do wyniku, jaki zdobył kandydat partii na prezydenta Szczecina.
Europoseł i wiceprzewodniczący SLD Bogusław Liberadzki wierzy w kandydata Sojuszu. Podkreśla, że do wyborów został jeszcze rok, a konkurencja jest mocna.
- Krzysztof Zaremba cały czas uczestniczy w bojach politycznych, a pani Jacyna-Witt jest znaną postacią. Pan Dawid Krystek jest człowiekiem młodym. Przed nim dopiero przyszłość. Musi dać się poznać, nie ma innego ratunku - powiedział Liberadzki.
Krzysztof Zaremba z PiS-u uzyskał 10 procent poparcia - to najlepszy wynik wśród partii, chociaż on sam deklaruje, że startować nie będzie. Kandydat PO - jeszcze nieoficjalny, czyli Olgierd Geblewicz ma 7 procent poparcia.
Małgorzata Jacyna-Witt, kandydatka niezależna, jest druga z 17 procentami. Liberadzki uważa, że kandydat SLD nie stoi na straconej pozycji.
- Gdybyśmy zakładali, że nie ma szans, to w ogóle, po co zaczynać? Wydaje się, że ma szansę wejść do drugiej tury, tylko on i cała formacja muszą popracować - uważa Liberadzki.
Wybory samorządowe odbędą się jesienią przyszłego roku.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.