- Stargard Szczeciński walczył z Oleśnicą pod Wrocławiem i Wrześnią pod Poznaniem. Wielkopolska jest w stanie zapewnić większą liczbę kooperantów, którzy będą mogli dostarczać części niezbędne do produkcji aut. My niestety nie posiadamy tak silnego zaplecza - mówi Jarosław Rzepa. - Mamy fabrykę Bridgestone i kilka mniejszych firm produkujących części, ale to za mało, by konkurować z Poznaniem, gdzie ten przemysł powstał już kilkanaście lat temu.

Jak poinformował nas Piotr Danielewicz, koncern nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Nie chciał jednak powiedzieć, kiedy to się stanie.

W nowej fabryce, która będzie produkować samochody dostawcze, zatrudnienie znajdzie 3 tysiące osób. Wartość inwestycji szacuje się na miliard złotych.