Sprawa fabryki Volkswagena w Stargardzie Szczecińskim jest otwarta. Trzeba czekać na decyzję koncernu - tak mówi wicemarszałek zachodniopomorski i szef PSL w regionie, Jarosław Rzepa.
Polityk w "Rozmowach pod krawatem" wycofał swoje słowa w sprawie szans Stargardu na inwestycję Volkswagena.
- Przedwcześnie poddałem się informacji, którą wówczas przekazałem. Rozmawiałem już na ten temat z marszałkiem Geblewiczem i staram się lobbować w tej sprawie w Ministerstwie Gospodarki. Trzymam też kciuki za decyzję, którą koncern niedługo podejmie - mówił Rzepa.
Na początku stycznia to właśnie Jarosław Rzepa umniejszał szanse naszego regionu w rywalizacji o niemiecką fabrykę.
- Niestety nie posiadamy tak silnego zaplecza kooperantów, którzy mogliby dostarczać części do tego zakładu - tłumaczył wtedy wicemarszałek. - Mamy dobrze działającą fabrykę Bridgestone i kilka mniejszych firm produkujących elementy części, ale to za mało, by konkurować z Poznaniem, gdzie ten przemysł powstał już kilkanaście lat temu.
Od kilku miesięcy koncern Volkswagena szuka miejsca na nową fabrykę samochodów dostawczych. Pod uwagę brane są: Września w Wielkopolsce, okolice Poznania i właśnie Stargard Szczeciński.
Decyzja o lokalizacji będzie ogłoszona prawdopodobnie 13 marca na corocznej konferencji prasowej koncernu. Niemcy przewidują utworzenie trzech tysięcy miejsc pracy w nowej fabryce.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".
- Przedwcześnie poddałem się informacji, którą wówczas przekazałem. Rozmawiałem już na ten temat z marszałkiem Geblewiczem i staram się lobbować w tej sprawie w Ministerstwie Gospodarki. Trzymam też kciuki za decyzję, którą koncern niedługo podejmie - mówił Rzepa.
Na początku stycznia to właśnie Jarosław Rzepa umniejszał szanse naszego regionu w rywalizacji o niemiecką fabrykę.
- Niestety nie posiadamy tak silnego zaplecza kooperantów, którzy mogliby dostarczać części do tego zakładu - tłumaczył wtedy wicemarszałek. - Mamy dobrze działającą fabrykę Bridgestone i kilka mniejszych firm produkujących elementy części, ale to za mało, by konkurować z Poznaniem, gdzie ten przemysł powstał już kilkanaście lat temu.
Od kilku miesięcy koncern Volkswagena szuka miejsca na nową fabrykę samochodów dostawczych. Pod uwagę brane są: Września w Wielkopolsce, okolice Poznania i właśnie Stargard Szczeciński.
Decyzja o lokalizacji będzie ogłoszona prawdopodobnie 13 marca na corocznej konferencji prasowej koncernu. Niemcy przewidują utworzenie trzech tysięcy miejsc pracy w nowej fabryce.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".