Są firmy, które chcą wybudować linię energetyczną do Polic pod dnem Odry.
Oferty wpłynęły już do Polskich Sieci Elektroenergetycznych. To do tej firmy należy linia, którą dziś Police są zaopatrywane w prąd.
- Przedstawiciele PSE powiedzieli, że złożono już oferty na przebudowę linii i położenie kabli na linii Morzyczyn - Police. To inwestycja związana z budową zakładu na wyspie Gryfia - mówi wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz.
Linię trzeba zakopać pod dnem rzeki, ponieważ przeszkadza w transporcie podstaw do morskich elektrowni wiatrowych. Takie konstrukcje ma budować nowa fabryka, która powstaje na terenach Stoczni Remontowej Gryfia.
Kable na linii Morzyczyn - Police znajdują się teraz 64 metry nad lustrem Odry, tymczasem podstawy do morskich elektrowni wiatrowych mają mieć nawet 70 metrów wysokości.
- Dzięki temu, że linia będzie pod wodą, ogromne i wysokie konstrukcje będą mogły przepływać bez przeszkód torem żeglugowym - powiedział Zydorowicz.
Zatrudnienie w nowej fabryce znajdzie prawie pół tysiąca osób. Inwestycja ma być gotowa za dwa lata.
- Przedstawiciele PSE powiedzieli, że złożono już oferty na przebudowę linii i położenie kabli na linii Morzyczyn - Police. To inwestycja związana z budową zakładu na wyspie Gryfia - mówi wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz.
Linię trzeba zakopać pod dnem rzeki, ponieważ przeszkadza w transporcie podstaw do morskich elektrowni wiatrowych. Takie konstrukcje ma budować nowa fabryka, która powstaje na terenach Stoczni Remontowej Gryfia.
Kable na linii Morzyczyn - Police znajdują się teraz 64 metry nad lustrem Odry, tymczasem podstawy do morskich elektrowni wiatrowych mają mieć nawet 70 metrów wysokości.
- Dzięki temu, że linia będzie pod wodą, ogromne i wysokie konstrukcje będą mogły przepływać bez przeszkód torem żeglugowym - powiedział Zydorowicz.
Zatrudnienie w nowej fabryce znajdzie prawie pół tysiąca osób. Inwestycja ma być gotowa za dwa lata.