Działacze Solidarności ze Szczecina będą w sobotę pikietować przed rosyjską ambasadą w Warszawie w sprawie Ukrainy.
Związkowców z całego kraju do stolicy wzywa szef związku Piotr Duda, jak pisze w liście "Tak jak niegdyś Stalin, Hitler, a teraz Putin pod pozorem obrony własnych obywateli, którym ponoć dzieje się krzywda, Rosja dokonuje agresji na suwerenny kraj".
W czterech autokarach, jakie dzisiaj o 5 rano wyjechały do stolicy, jest także ukraińska młodzież, która znalazła się w Szczecinie.
- Nasi koledzy walczą za wolność i niezależność na Ukrainie. To co się tam dzieje, to niemożliwe. Nie może tak być - mówią.
Szef zachodniopomorskiej Solidarności Mieczysław Jurek podkreśla, że w proteście związku nie ma polityki, a jest to poryw serca.
- Z ruchem Solidarność i z tym słowem każdemu człowiekowi na świecie kojarzy się demokracja i wolność - mówi Jurek. - Chcemy pokazać, że jesteśmy przeciwko takiemu postępowaniu na Krymie. Będziemy protestować do skutku przeciwko takim wynaturzeniom, jak na Krymie. Jako przedstawiciel Solidarności nie mógłbym spokojnie spać, gdybym nie popierał dążenia wszystkich narodów do wolności.
Do Warszawy jedzie między innymi Wojciech Woźniak. - Nasz baner będzie bardzo widoczny i każdy szczecinianin zobaczy go - dodaje Woźniak.
Początek pikiety Solidarności przed rosyjską ambasadą w Warszawie o godzinie 14.
W czterech autokarach, jakie dzisiaj o 5 rano wyjechały do stolicy, jest także ukraińska młodzież, która znalazła się w Szczecinie.
- Nasi koledzy walczą za wolność i niezależność na Ukrainie. To co się tam dzieje, to niemożliwe. Nie może tak być - mówią.
Szef zachodniopomorskiej Solidarności Mieczysław Jurek podkreśla, że w proteście związku nie ma polityki, a jest to poryw serca.
- Z ruchem Solidarność i z tym słowem każdemu człowiekowi na świecie kojarzy się demokracja i wolność - mówi Jurek. - Chcemy pokazać, że jesteśmy przeciwko takiemu postępowaniu na Krymie. Będziemy protestować do skutku przeciwko takim wynaturzeniom, jak na Krymie. Jako przedstawiciel Solidarności nie mógłbym spokojnie spać, gdybym nie popierał dążenia wszystkich narodów do wolności.
Do Warszawy jedzie między innymi Wojciech Woźniak. - Nasz baner będzie bardzo widoczny i każdy szczecinianin zobaczy go - dodaje Woźniak.
Początek pikiety Solidarności przed rosyjską ambasadą w Warszawie o godzinie 14.