Dla jednych był to czas zmian i preludium lepszych czasów, inni natomiast nie byli w stanie pogodzić się z upadkiem obowiązującego ustroju i zmierzchem epoki komunizmu. I w takim też duchu czerwcowe wybory opisywały - 25 lat temu - szczecińskie gazety.
25 lat temu w Polsce odbyły się pierwsze po II wojnie światowej częściowo wolne wybory parlamentarne.
Na łamach Kuriera Szczecińskiego zastanawiano się, czy dzień wyborów będziemy kiedyś wspominać jako dzień rewolucyjny.
Gazeta Wyborcza informowała natomiast, że po 4 czerwca nie będzie już "Wyborcza" i prosiła czytelników o pomoc w wyborze nowej nazwy. Opublikowała także wywiad z Lechem Wałęsą, który zachęcał Polaków do oddania głosu na Solidarność.
Głos Szczeciński - w tamtym czasie dziennik Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - podkreślał przewodnią rolę partii w procesie demokratyzacji kraju i zamieścił na pierwszej stronie stenogram wystąpienia Wojciecha Jaruzelskiego.
Tuż po wyborach prasa informowała o spokojnym przebiegu samego głosowania. Głos Szczeciński donosił, że pierwszym wyborcą na ulicy Stołczyńskiej był Henryk Wróbel i że według wstępnych obliczeń frekwencja wyniosła 62 procent.
Dzień po wyborach, Kurier odnotował, że na Pomorzu Zachodnim wyborcy głosowali z godnością i powagą.
Na łamach Kuriera Szczecińskiego zastanawiano się, czy dzień wyborów będziemy kiedyś wspominać jako dzień rewolucyjny.
Gazeta Wyborcza informowała natomiast, że po 4 czerwca nie będzie już "Wyborcza" i prosiła czytelników o pomoc w wyborze nowej nazwy. Opublikowała także wywiad z Lechem Wałęsą, który zachęcał Polaków do oddania głosu na Solidarność.
Głos Szczeciński - w tamtym czasie dziennik Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - podkreślał przewodnią rolę partii w procesie demokratyzacji kraju i zamieścił na pierwszej stronie stenogram wystąpienia Wojciecha Jaruzelskiego.
Tuż po wyborach prasa informowała o spokojnym przebiegu samego głosowania. Głos Szczeciński donosił, że pierwszym wyborcą na ulicy Stołczyńskiej był Henryk Wróbel i że według wstępnych obliczeń frekwencja wyniosła 62 procent.
Dzień po wyborach, Kurier odnotował, że na Pomorzu Zachodnim wyborcy głosowali z godnością i powagą.