12 posłów odeszło z Twojego Ruchu. Wśród nich są m.in. Artur Dębski i Jan Cedzyński.
Nie wiadomo z jakich przyczyn. Nieoficjalnie mówi się, że dwie osoby chcą odejść do Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Pierwsza osoba to poseł Jan Cedzyński. Potwierdził to w rozmowie z tvn24 Dariusz Joński, rzecznik SLD.
- Cieszę się, że ci, którzy byli wrogo nastawieni do nas, znikają dziś ze sceny. Cieszę się, że nasz klub wzmocni się i będzie większy. Cieszę się, że wzmacnia się cały projekt "Lewica Razem" - powiedział Joński.
Został jedynie dream team - tak szef "Twojego Ruchu" Janusz Palikot określił piętnastu posłów, którzy w piątek pojawili się wraz z nim na konferencji prasowej w Sejmie.
- Trudno mi komentować kolegów, którzy nie zdecydowali się być z nami. To jest ich wybór, każdy odpowiada za swój wybór. Ja, kiedy odchodziłem z PO, oddałem swój własny mandat. Kiedy pojawiały się inne trudności, zawsze stawałem im naprzeciw. Tego też oczekiwałbym od wszystkich, którzy chcą mieć etyczny mandat do działania - mówił Palikot.
Przewodniczący "Twojego Ruchu" w Szczecinie Marcin Sampławski jest zaskoczony decyzją posłów, którzy odeszli z partii. Twierdzi, że klub poselski może być zamieniony na koło.
- W tej sytuacji klub może się nie utrzymać i zostanie zamieniony na koło parlamentarzystów. To osłabienie i bardzo niedobry sygnał od osób, które były związane z sukcesem Ruchu Palikota w 2011 roku - uważa Sampławski.
Jak mówił Sampławski, na razie nie ma przesłanek do tego, by szczeciński oddział "Twojego Ruchu" miał się rozpaść.
Klub parlamentarny Twojego Ruchu po wyborach liczył 40 posłów, dziś zostało ich 15. To minimum do funkcjonowania klubu. Gdyby odszedł z niego jeszcze jeden poseł, klub stałby się jedynie kołem poselskim.
- Cieszę się, że ci, którzy byli wrogo nastawieni do nas, znikają dziś ze sceny. Cieszę się, że nasz klub wzmocni się i będzie większy. Cieszę się, że wzmacnia się cały projekt "Lewica Razem" - powiedział Joński.
Został jedynie dream team - tak szef "Twojego Ruchu" Janusz Palikot określił piętnastu posłów, którzy w piątek pojawili się wraz z nim na konferencji prasowej w Sejmie.
- Trudno mi komentować kolegów, którzy nie zdecydowali się być z nami. To jest ich wybór, każdy odpowiada za swój wybór. Ja, kiedy odchodziłem z PO, oddałem swój własny mandat. Kiedy pojawiały się inne trudności, zawsze stawałem im naprzeciw. Tego też oczekiwałbym od wszystkich, którzy chcą mieć etyczny mandat do działania - mówił Palikot.
Przewodniczący "Twojego Ruchu" w Szczecinie Marcin Sampławski jest zaskoczony decyzją posłów, którzy odeszli z partii. Twierdzi, że klub poselski może być zamieniony na koło.
- W tej sytuacji klub może się nie utrzymać i zostanie zamieniony na koło parlamentarzystów. To osłabienie i bardzo niedobry sygnał od osób, które były związane z sukcesem Ruchu Palikota w 2011 roku - uważa Sampławski.
Jak mówił Sampławski, na razie nie ma przesłanek do tego, by szczeciński oddział "Twojego Ruchu" miał się rozpaść.
Klub parlamentarny Twojego Ruchu po wyborach liczył 40 posłów, dziś zostało ich 15. To minimum do funkcjonowania klubu. Gdyby odszedł z niego jeszcze jeden poseł, klub stałby się jedynie kołem poselskim.