Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Trudno zrozumieć postępowanie działaczy partii Janusza Palikota - tak szczecińscy radni komentują sytuację w lokalnych strukturach partii Twojego Ruchu. Fot. Jarosław Gowin [Radio Szczecin]
Trudno zrozumieć postępowanie działaczy partii Janusza Palikota - tak szczecińscy radni komentują sytuację w lokalnych strukturach partii Twojego Ruchu. Fot. Jarosław Gowin [Radio Szczecin]
Trudno zrozumieć postępowanie działaczy partii Janusza Palikota - tak szczecińscy radni komentują sytuację w lokalnych strukturach partii Twojego Ruchu.
Ugrupowanie nie wystawiło swoich kandydatów do wyborów samorządowych po tym, kiedy okazało się, że na listach poparcia dla nich znalazły się podpisy nieżyjących osób.

Piotr Kęsik z SLD w "Kawiarence Politycznej" powiedział, że wykrycie nazwisk zmarłych przez Miejską Komisję Wyborczą było tylko kwestią czasu. Według niego to dziwne, że osoby zbierające podpisy tego nie przewidziały.

- To jest skala pewnego poziomu intelektualnego, który świadczy o działaczach "Ruchu" na terenie Szczecina. Jak można nie wpaść na to, że po peselu urzędnik jest w stanie dojść, że ktoś oddał już ducha i leży w ciemnej mogile - mówił Kęsik.

Sprawy komentować nie chciał Tomasz Hinc z Prawa i Sprawiedliwości.

- To nie był błąd, to był "wielbłąd". Oczywiście to prokuratura sprawdzi czy doszło tam do fałszowania podpisów - powiedział jedynie Hinc.

Judyta Lem z Platformy Obywatelskiej zwróciła uwagę, że sprawa odbije się na kondycji całej partii.

- To nie tylko chodzi o Szczecin, to rzuca cień na całe ugrupowanie, a szczególnie jego lidera - uważa Lem.

Pracownicy Miejskiej Komisji Wyborczej zapowiedzieli, że zawiadomią prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie.
- To jest skala pewnego poziomu intelektualnego, który świadczy o działaczach "Ruchu" na terenie Szczecina. Jak można nie wpaść na to, że po peselu urzędnik jest w stanie dojść, że ktoś oddał już ducha i leży w ciemnej mogile - mówił Kęsik.
- To nie był błąd, to był "wielbłąd". Oczywiście to prokuratura sprawdzi czy doszło tam do fałszowania podpisów - powiedział jedynie Hinc.
- To nie tylko chodzi o Szczecin bo to rzuca cień na całe ugrupowanie, a szczególnie jego lidera - uważa Lem.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty