Trwa rozbudowa Centrum Żeglarskiego, która tym razem ma się zakończyć w zadeklarowanym terminie, czyli w maju 2015 roku. Równolegle prowadzone są prace rozbiórkowe - robotnicy usuwają to, co pozostało po starym budynku, który spłonął na początku tego roku.
Centrum Żeglarskie teraz to plac budowy, oprócz inwestycji, które ciągną się od 2010 roku, wiosną nowego roku powinien być gotowy nowy hangar - mówi Łukasz Pundyk, dyrektor Centrum.
- Planujemy prace tak, by w jak najmniejszym stopniu kolidowały z tym, co dzieje się na przystani. Czyli rozbiórka jest teraz, kiedy dzieci, zajęć i armatorów jest jak najmniej - tłumaczy Pundyk.
Koszty budowy oraz sprzętu, który spłonął - między innymi żagle jachtu "Dar Szczecina" - te wydatki pokrywają ubezpieczycie. Równolegle trwa przebudowa całego Centrum Żeglarskiego, między innymi poniemieckich budynków, gdzie powstanie m.in. schronisko dla młodzieży czy centrum konferencyjne.
Jak informuje urząd, w tej chwili całość prac to wydatek w sumie 42 miliony złotych. Wliczają się w to koszty budowy plus inne wydatki, jak np. na projekt czy inżyniera kontraktu. Na dokończenie inwestycji są środki unijne - ale za tę część, w sprawie której toczy się śledztwo prokuratury, miasto musiało oddać siedem milionów złotych.