Robotnicy zakończyli już ekspertyzę na dachu budynku. Według wstępnych ustaleń przyczyną wczorajszej awarii miało być uszkodzenie klapy dymowej. Okazało się jednak, że powód jest zupełnie inny - mówi prezes spółki Arena Szczecin Operator Norbert Rokita.

- Otrzymaliśmy informację od firmy Erbud, która twierdzi, że bezpośrednią przyczyną wtorkowego przecieku był wyrwany kominek wentylacyjny. Firma zapewnia, że jest to jedyna przyczyna i do soboty usterka zostanie usunięta - mówi Rokita.

Na wczorajszym meczu siatkarskiej Ligi Mistrzyń, z dachu lała się woda. Dlatego też na początku trzeciego seta gra została chwilowo wstrzymana. Na szczęście dla gospodarzy obiektu i pojedynku siatkarek woda lała się około trzech metrów za linią końcową boiska i mecz nie został przerwany.

Usterka w szczecińskiej hali Azoty Arena nie będzie miała wpływu na kolejne zaplanowane wydarzenia. Organizatorzy zapewniają, że mecz futsalistów Pogoni 04 Szczecin z AZS Katowice w najbliższą sobotę odbędzie się bez przeszkód.