Marsz w Obronie Demokracji i Uczciwych Wyborów zamierza zorganizować w Szczecinie Prawo i Sprawiedliwość. Manifestacja ma się odbyć siódmego marca.
- Na pewno nie można powiedzieć, że ta demokracja funkcjonuje w sposób, do którego byliśmy przyzwyczajeni, o który walczyliśmy przez tyle lat - mówi Dobrzyński.
Działacze obawiają się, że kłopoty z liczeniem głosów mogą powtórzyć się podczas majowych wyborów prezydenckich albo parlamentarnych. Mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości, Michał Jach.
- Muszą być stworzone takie warunki, ażeby te wybory były transparentne i uczciwe. Właśnie po to jest ten marsz - wyjaśnia Jach.
Podobne marsze odbywają się w innych miastach Polski, między innymi w Koszalinie.
Organizatorzy szacują, że w szczecińskim pochodzie weźmie udział około tysiąca osób.
Liczenie głosów po ostatnich wyborach samorządowych trwało prawie tydzień. Główną przyczyną opóźnienia była awaria elektronicznego systemu do zliczania głosów. Zdaniem niektórych polityków wyniki głosowania były sfałszowane.