Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Nazwa Żołnierze Wyklęci została po raz pierwszy użyta podczas wystawy poświęconej antykomunistycznemu podziemiu zbrojnemu po 1944 roku, której autorem był Leszek Żebrowski.
Nazwa Żołnierze Wyklęci została po raz pierwszy użyta podczas wystawy poświęconej antykomunistycznemu podziemiu zbrojnemu po 1944 roku, której autorem był Leszek Żebrowski.
W niedzielę wypada narodowy dzień Żołnierzy Wyklętych. Święto ustanowiono w 2011 roku specjalną ustawą parlamentu.
Chodziło o upamiętnienie członków organizacji, które jeszcze kilkanaście lat po II wojnie światowej walczyły z komunistycznymi władzami Polski.

W walkach uczestniczyły takie grupy jak Wolność i Niezawisłość, Ruch Oporu Armii Krajowej, a na Pomorzu Zachodnim Bojowy Oddział Armii.

Nazwa Żołnierze Wyklęci została po raz pierwszy użyta podczas wystawy poświęconej antykomunistycznemu podziemiu zbrojnemu po 1944 roku, której autorem był Leszek Żebrowski.

Do tak zwanej "drugiej konspiracji" powstałej po zakończeniu wojny należało ponad sto tysięcy ludzi, często byłych żołnierzy Armii Krajowej, mówi Sebastian Ligarski ze szczecińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Po roku 1944 polowanie na nich rozpoczęły komunistyczne władze.

- Wielu z "Wyklętych" zamordowano w więzieniach bezpieki, inni zostali skazani na kary dożywotniego więzienia - wyjaśnia Ligarski.

Pamięć o Żołnierzach Wyklętych wróciła dopiero w ostatnich latach. Nawet w latach 90. ubiegłego wieku temat bojowników antykomunistycznego podziemia był rzadko poruszany.

- Nie przeprowadzono rozliczenia z tamtym okresem, nie rozliczono także tych, którzy byli odpowiedzialni za zbrodnie poprzedniego systemu, trudno więc oczekiwać, aby zmieniła się retoryka - mówi Ligarski.

Zdaniem historyków w walkach z bezpieką mogło zginąć nawet 15 tysięcy Żołnierzy Wyklętych. Ostatni z nich, który poległ z bronią w ręku to Józef Franczak. W 1963 roku na Lubelszczyźnie zastrzeliło go ZOMO.

Z okazji święta w Szczecinie o 11:30 spod Pomnika Czynu Polaków wystartuje bieg pamięci.

Podczas imprezy Stowarzyszenie Civitas Christiana będzie także zbierać pieniądze na
budowę Szkoły z Polskim Językiem Nauczania w Łanowicach obok Lwowa.

O godzinie 17:00 uroczystości odbędą się na Placu Grunwaldzkim. Uczestnicy zaśpiewają hymn, złożą kwiaty i zapalą znicze przy tablicy upamiętniającej ofiary komunistycznego systemu. Pół godziny później wyruszy stamtąd Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Pochód przejdzie ulicami Szczecina do Katedry Świętego Jakuba. Tam o 19:00 biskup Henryk Wejman odprawi mszę świętą w intencji Wyklętych.

Obchody organizują katolickie stowarzyszenie Civitas Christiana, Instytut Pamięci Narodowej, Porozumienie Środowisk Patriotycznych i Ruchowa Akademia Zdrowia.
Relacja Grzegorza Gibasa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty