Najwyższa Izba Kontroli tłumaczy, dlaczego kontrola szczecińskich inwestycji jeszcze się nie zakończyła. NIK pod lupę wzięła je rok temu. Na wyniki jeszcze poczekamy.
Jak wyjaśnia prezes Najwyższej Izby Kontroli, Krzysztof Kwiatkowski, kontrola trwa tak długo z powodu zastrzeżeń, które złożyli szczecińscy urzędnicy od jej wstępnych wyników.
- W procedurze odwoławczej dokumenty zawsze trafiają do Warszawy - dodaje. - Kontrola przedłużyła się m.in. właśnie z uwagi na odwołania od wyników tej kontroli.
Staniszewski nie chciał zdradzić, do których wyników kontroli urzędnicy mieli zastrzeżenia.
Według naszych nieoficjalnych informacji, NIK oceni realizację wszystkich inwestycji pozytywnie, mimo że nawet kontrole wewnętrzne samego urzędu miejskiego wykazywały nieprawidłowości, a sprawę w przypadku jednej z nich - budowy Centrum Żeglarskiego - bada prokuratura.
Izba sprawdzała również, jak przebiegała budowa m.in. Filharmonii, Technoparku czy cmentarza przy Bronowickiej.