Andrzej Duda wygrał II turę wyborów prezydenckich w Polsce - wynika z badań late pools przeprowadzonych na zlecenie TVN, TVP i Polsatu przez Instytut Ipsos.
Kandydat PiS Andrzej Duda zdobył 52 procent głosów, ubiegający się o reelekcję i popierany przez PO Bronisław Komorowski - 48 procent. To wyniki exit pools uzupełnione o część wyników z obwodowych komisji wyborczych. Frekwencja wyniosła według nich 55 procent.
Na początku swojego przemówienia po ogłoszeniu wyników Andrzej Duda podziękował wyborcom za głosy i Bronisławowi Komorowskiemu. Duda przekonywał także, że dotrzyma obietnicy, a jego okres urzędowania będzie prezydenturą dialogu.
Dziękuję Panu Prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu za rywalizację w kampanii wyborczej i gratulacje, które mi złożył. Przede wszystkim chciałem podziękować Polakom, że poszli i zagłosowali na swojego kandydata. Wybory są solą demokracji i wysoka frekwencja zawsze wzmacnia demokrację. Mam nadzieję, że w następnych wyborach będzie nas jeszcze więcej. Szczególnie dziękuję tym, którzy mi zaufali i oddali na mnie głosy. Chcę podziękować załodze Dudabusa, która włożyła tak wiele poświęcenia - mówił Andrzej Duda po ogłoszeniu sondażowych wyników.
- Drzwi Pałacu Prezydenckiego będą otwarte dla inicjatyw obywatelskich. To nie będzie prezydentura zamknięta. Będziemy rozmawiali. Głęboko wierzę w to, że jesteśmy w stanie odbudować w naszym kraju wspólnotę. Jestem przeświadczony, że możemy być razem i razem możemy naprawiać nasz kraj. To wielkie dzieło, którego nikt w pojedynkę nie zrealizuje. Nie zrealizuje go nawet sam prezydent i rząd, choćby najlepiej współdziałały, jeśli nie będą miały wsparcia ze strony społeczeństwa - stwierdził Duda.
TVN24/x-news
- Nie udało się tym razem. Tak zdecydowali obywatele Polski wolnej i demokratycznej. Demokracja polega na tym, że werdykty wyborcze nie tylko się uznaje, ale również szanuje. Dlatego gratuluję mojemu konkurentowi - Andrzejowi Dudzie - mówił z kolei Bronisław Komorowski. - Gratuluję wyniku i życzę mu udanej prezydentury, bo dobrze życzę Polsce.
Bronisław Komorowski 47 procent wyborców, którzy oddali głos na niego nazwał pospolitym ruszeniem polskiej demokracji. Dziękował tym ludziom i zapewniał, że to "pospolite ruszenie" jest potrzebne, bo będą jeszcze inne bitwy.
- Tę falę nienawiści i agresji trzeba powstrzymać. To pospolite ruszenie jest nadal Polsce demokratycznej potrzebne. Idą następne bitwy i wyzwania, musimy być do nich gotowi - kontynuował Komorowski.
Każdą porażkę można zlekceważyć, ale można ją i przeżyć i przekuć w następne zwycięstwo. Pamiętamy doskonale, że ten kto nie doznał i nie przeżył porażki, nie jest wart zwycięstwa. My pójdziemy do zwycięstwa - zapowiedział Komorowski.
TVN24/x-news
Cisza wyborcza trwała do 22:30. Tak zadecydowała Państwowa Komisja Wyborcza. W lokalu wyborczym w Kowalach w powiecie cieszyńskim zmarła około 80-letnia kobieta. Nie udało się jej uratować mimo akcji reanimacyjnej.
TVN24/x-news
Na początku swojego przemówienia po ogłoszeniu wyników Andrzej Duda podziękował wyborcom za głosy i Bronisławowi Komorowskiemu. Duda przekonywał także, że dotrzyma obietnicy, a jego okres urzędowania będzie prezydenturą dialogu.
Dziękuję Panu Prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu za rywalizację w kampanii wyborczej i gratulacje, które mi złożył. Przede wszystkim chciałem podziękować Polakom, że poszli i zagłosowali na swojego kandydata. Wybory są solą demokracji i wysoka frekwencja zawsze wzmacnia demokrację. Mam nadzieję, że w następnych wyborach będzie nas jeszcze więcej. Szczególnie dziękuję tym, którzy mi zaufali i oddali na mnie głosy. Chcę podziękować załodze Dudabusa, która włożyła tak wiele poświęcenia - mówił Andrzej Duda po ogłoszeniu sondażowych wyników.
- Drzwi Pałacu Prezydenckiego będą otwarte dla inicjatyw obywatelskich. To nie będzie prezydentura zamknięta. Będziemy rozmawiali. Głęboko wierzę w to, że jesteśmy w stanie odbudować w naszym kraju wspólnotę. Jestem przeświadczony, że możemy być razem i razem możemy naprawiać nasz kraj. To wielkie dzieło, którego nikt w pojedynkę nie zrealizuje. Nie zrealizuje go nawet sam prezydent i rząd, choćby najlepiej współdziałały, jeśli nie będą miały wsparcia ze strony społeczeństwa - stwierdził Duda.
TVN24/x-news
- Nie udało się tym razem. Tak zdecydowali obywatele Polski wolnej i demokratycznej. Demokracja polega na tym, że werdykty wyborcze nie tylko się uznaje, ale również szanuje. Dlatego gratuluję mojemu konkurentowi - Andrzejowi Dudzie - mówił z kolei Bronisław Komorowski. - Gratuluję wyniku i życzę mu udanej prezydentury, bo dobrze życzę Polsce.
Bronisław Komorowski 47 procent wyborców, którzy oddali głos na niego nazwał pospolitym ruszeniem polskiej demokracji. Dziękował tym ludziom i zapewniał, że to "pospolite ruszenie" jest potrzebne, bo będą jeszcze inne bitwy.
- Tę falę nienawiści i agresji trzeba powstrzymać. To pospolite ruszenie jest nadal Polsce demokratycznej potrzebne. Idą następne bitwy i wyzwania, musimy być do nich gotowi - kontynuował Komorowski.
Każdą porażkę można zlekceważyć, ale można ją i przeżyć i przekuć w następne zwycięstwo. Pamiętamy doskonale, że ten kto nie doznał i nie przeżył porażki, nie jest wart zwycięstwa. My pójdziemy do zwycięstwa - zapowiedział Komorowski.
TVN24/x-news
Cisza wyborcza trwała do 22:30. Tak zadecydowała Państwowa Komisja Wyborcza. W lokalu wyborczym w Kowalach w powiecie cieszyńskim zmarła około 80-letnia kobieta. Nie udało się jej uratować mimo akcji reanimacyjnej.
TVN24/x-news
Dziękuję Panu Prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu za rywalizację w kampanii wyborczej i gratulacje, które mi złożył - powiedział Andrzej Duda.