Zgoda na pomnik Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie została udzielona w "trybie arogancji" - ocenia były radny Jędrzej Wijas.
Nie było konsultacji społecznych w tej sprawie, a głosowanie odbyło się bez poprzedzającej je dyskusji. Zabiegał o to radny Prawa i Sprawiedliwości. Ten sposób krytykował w magazynie "Radio Szczecin na Wieczór" Jędrzej Wijas.
- Podjęcie tej decyzji w takim trybie zostało odebrane przez mieszkańców jako arogancja, bo takim jest. Stawia się pomnik, który ma łączyć a przeprowadza się to siłowo, konfrontacyjnie - powiedział Wijas.
Z tą opinią zgodził się radny Platformy Obywatelskiej, Łukasz Tyszler. - To powinno być budowane na drodze konsensusu. Nic by się nie stało, gdyby zrobić konsultacje społeczne, gdybyście Państwo zebrali 20-30 tysięcy podpisów pod tym projektem. Zupełnie inaczej by to wyglądało - uważa Tyszler.
Piotr Jania z Prawa i Sprawiedliwości ripostował. - Internauci i mieszkańcy wiedzieli o informacji, że we wtorek jest sesja rady miasta i pierwszym punktem będzie sprawa pomnika. Nikt nie przyszedł na salę. Wielokrotnie było tak, że jak były wątpliwości mieszkańcy zabierali głos na sesji rady miasta i byli wysłuchiwani przez radnych - odpowiedział Jania.
Kiedy pomnik stanie w pobliżu Bramy Królewskiej? Tego jeszcze nie wiadomo. Sfinansować ma go - z dobrowolnych składek - Społeczny Komitet Budowy Pomnika Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Nie było konsultacji społecznych w tej sprawie, a głosowanie odbyło się bez poprzedzającej go dyskusji - zabiegał o to radny Prawa i Sprawiedliwości. Ten sposób krytykował w magazynie "Radio Szczecin na wieczór" Jędrzej Wijas.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Była era pomników Lenina, Stalina, nadchodzi Kaczyńskiego. Polecam wydać te pieniądze na ludzi potrzebujących a tych w Szczecinie nie brakuje.
ile muszę dać "na pomnik", by zaklepać dobrą posadkę dla swojego dzieciaka?
Chcieliśmy "róbta co chceta" no to robią co chcą. A mieszkańców mają w ... "cokole"!
niech zbierają od razu na dwa pomniki bo jeszcze im został drugi biszkopt !