Dokończenie drogi ekspresowej S3, rozpoczęcie budowy S11 z Koszalina na Śląsk - to priorytety inwestycji infrastrukturalnych dla naszego regionu, jakie zamierza zrealizować Prawo i Sprawiedliwość, jeżeli wygra wybory. Politycy tego ugrupowania deklarują też, że wybudują tunel w Świnoujściu i obwodnicę zachodnią Szczecina.
Wtedy na różne inwestycje infrastrukturalne w Zachodniopomorskiem miało trafić 200 milionów złotych. Według posła Joachima Brudzińskiego, takie pieniądze obiecał ówczesny minister Michał Boni. PiS chce, aby rząd wywiązał się z tych obietnic.
- Przed każdymi wyborami czy to był Donald Tusk, czy inni politycy Platformy Obywatelskiej, obiecywali nam tutaj na Pomorzu Zachodnim, w Szczecinie złote góry. Proszę wywiązać się z tego, co już obiecaliście, na zasadzie żałosnych ochłapów za zlikwidowaną Stocznię Szczecińską - mówił Brudziński na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości przyznają, że ok. 50 milionów z tej sumy trafiło na inwestycje w naszym regionie.
- Do tej pory z tych 200 milionów, które miały poprawić infrastrukturę drogową wokół Szczecina, zostało wykorzystane 48 na Trzebusz i Dunikowo - mówił szczeciński radny PiS Artur Szałabawka. - Także tutaj nam zabrano, tu przyobiecano i nie dano do końca.
Według polityków Platformy Obywatelskiej, była mowa o 200 milionach złotych, ale żadne wiążące sumy nie padały.
Temat 200 milionów złotych dla Szczecina poruszaliśmy wielokrotnie. Ostatni raz pod koniec kwietnia tego roku. Od tej pory nic w tej sprawie się nie zmieniło, ale politycy PiS poinformowali, że chcą przypomnieć te obietnice w związku z planowanym posiedzeniem rządu na Pomorzu Zachodnim.
Wybory parlamentarne odbędą się 25 października.