Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą złożył doniesienie do szczecińskiej prokuratury o znieważeniu Lecha Kaczyńskiego.
Najłagodniejsze przykłady to "O Kaczyńskim Polacy woleliby zapomnieć" oraz "Sprejowcy będą mieli co robić".
Miały one naruszyć "dobra osobiste członków Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą, w postaci kultu po zmarłym śp. prezydencie RP Lechu Kaczyńskim".
W takich słowach internauci komentowali pomysł Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Lecha Kaczyńskiego, który zaproponował, by obok filharmonii ustawić pomnik prezydenta. Radni przyjęli uchwałę większością głosów.
Pomnik ma stanąć na skwerze Lecha Kaczyńskiego, przy filharmonii, za pieniądze darczyńców. Na razie prawnicy wojewody sprawdzają, czy uchwała jest zgodna z prawem.
W przeszłości Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą pozywał Adama Darskiego z zespołu Behemot za podarcie Pisma Świętego, a także wokalistkę Dodę za słowa "Biblię spisał ktoś napruty winem i palący jakieś zioło". W obu przypadkach chodziło o obrażę uczuć religijnych.
Dodaj komentarz 3 komentarze
chcą nam panowie z tego "komitetu " budować pomniki na siłę a potem straszą sądami żyjemy w wolnym kraju i mamy wolność słowa trzeba było zapytać mieszkańców i nie było by problemu !
...gdyby zapytano mieszkańców to wydaje mi się że sprawa byłaby oczywista....
Czynienie z osoby urzędowej osoby świętej sugeruje, że w Polsce powstała nowa sekta.