Mieszkańcy Bieczyna nadal domagają się remontu drogi do swojej miejscowości. W poniedziałek 20 osób protestowało przed budynkiem starostwa powiatowego w Gryficach.
Według cytowanego przez "Gazetę Wyborczą" starosty Kazimierza Sacia, problem nie leży w powiecie, a marszałku województwa, który proponuje pomoc finansową na poziomie 15-18 procent.
Tymczasem Urząd Marszałkowski poinformował, że oferował jedną trzecią potrzebnej na remont kwoty, ale starosta Sać na tę propozycję nie odpowiedział.
Mieszkańcy skarżą się, że droga przypomina krajobraz księżycowy. - Tutaj jest dziura na dziurze, samochody się psują. Wszyscy przeklinają tę drogę - uważają.
Batalia o drogę trwa już siedem lat. Mieszkańcy wsi w formie protestu zbojkotowali wybory prezydenckie w 2010 roku i ubiegłoroczne głosowanie do europarlamentu. Koszt remontu drogi to 1,6 mln złotych.