Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Siedziba Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Siedziba Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Dariusz Kłus (pierwszy z lewej) podczas wręczenia nominacji w agencji. Fot. www.arimr.gov.pl
Dariusz Kłus (pierwszy z lewej) podczas wręczenia nominacji w agencji. Fot. www.arimr.gov.pl
Dariusz Kłos - nowy dyrektor szczecińskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podał się w poniedziałek do dymisji.
Jak tłumaczy "chce uspokoić sprawę, by nie wykorzystywano jej do "szczypania" Prawa i Sprawiedliwości".

Dariusz Kłos jest - według prawomocnego wyroku sądu - kłamcą lustracyjnym. Przez 10 miesięcy pod koniec lat 80. miał współpracować z Wojskową Służbą Wewnętrzną - napisała "Gazeta Wyborcza". Były już dyrektor tłumaczy, że na nikogo nie donosił i sąd go skrzywdził.

- Sam fakt, że w orzeczeniu jest napisane, że sąd nie dopatrzył się znamion współpracy, natomiast sąd sobie założył, że takie coś mogło mieć miejsce i na tej podstawie orzekł wyrok - wyjaśnia Kłos.

Kłos podkreśla, że nie odwoływał się od wyroku, bo był wtedy ciężko chory, utrzymywał się z niewielkiej renty i nie było go stać na opłacenie prawników. Powołany w styczniu dyrektor Agencji rezygnuje, bo nie chce, aby ta sprawa była wykorzystywana przez przeciwników PiS.

- Zawsze grałem fair, zawsze uważałem się za człowieka honoru. Podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji dyrektora. Mam nadzieję, że sprawa się uspokoi i nikt nie będzie szczypał mnie, ani Prawa i Sprawiedliwości - dodaje Kłos.

Dariusza Kłosa bronią partyjni koledzy z PiS. Szef partii w Szczecinie Leszek Dobrzyński uważa, że sprawa była jawna i znana od kilku lat - a on sam teczkę Kłosa w IPN widział i nie było w niej "nic obrzydliwego".

Przeciwna dymisji jest też rolnicza Solidarność. Szef związkowców Edward Kosmal wysłał w poniedziałek list otwarty do Dariusza Obajtka, dyrektora ARiMR, by odrzucił złożoną rezygnację.

-Z ubolewaniem stwierdzamy jednak, że u podstaw decyzji nie leżą względy merytoryczne lecz odpowiedzialność wobec własnego środowiska politycznego. Dlatego prosimy Pana o nie przyjmowanie jego dymisji - zaapelował Kosmal.

Stanowisko rolniczej Solidarności Pomorza Zachodniego
Były już dyrektor tłumaczy, że na nikogo nie donosił i sąd go skrzywdził.
Powołany w styczniu dyrektor Agencji rezygnuje, bo nie chce, aby ta sprawa była wykorzystywana przez przeciwników PiS.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty