Baza może zostać przeniesiona ze Szczecina do Warszawy - alarmują posłowie Platformy Obywatelskiej. Zapowiadają interpelację w tej sprawie do premier Beaty Szydło.
Według polityków PO baza ma zmienić swoją siedzibę na mocy nowej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Obawy ma m.in. poseł Platformy Sławomir Nitras.
- Istnieje zagrożenie przeniesienia tej bazy do innej uczelni czy współpraca z inną uczelnią. Jest to wynikiem nieporozumień na linii IPN - Pomorski Uniwersytet Medyczny - mówił Nitras podczas spotkania zachodniopomorskich parlamentarzystów.
Polska Baza Genetyczna Ofiar Totalitaryzmów powstała w 2012 roku na mocy współpracy PUM i szczecińskiego oddziału IPN. Jest jedyną tego typu instytucją w kraju z tak dużymi osiągnięciami (do tej pory dzięki badaniom zidentyfikowano kilkadziesiąt osób - ofiar powojennych represji). Dyrektor oddziału Krzysztof Kowalczyk nic nie wie, by baza miała trafić do stolicy.
- To kwestia ponadpolityczna. Baza w Szczecinie to też kwestia zachodniopomorskiej racji stanu - uważa Kowalczyk.
Projekt nowej ustawy o IPN faktycznie zakłada utworzenie pionu "Poszukiwania i identyfikacji". Nie ma jednak słowa o przeniesieniu bazy ofiar totalitaryzmów do Warszawy. W centrali Instytutu Pamięci Narodowej nikt nie chciał się wypowiedzieć w sprawie zmian proponowanych przez parlament.
- Istnieje zagrożenie przeniesienia tej bazy do innej uczelni czy współpraca z inną uczelnią. Jest to wynikiem nieporozumień na linii IPN - Pomorski Uniwersytet Medyczny - mówił Nitras podczas spotkania zachodniopomorskich parlamentarzystów.
Polska Baza Genetyczna Ofiar Totalitaryzmów powstała w 2012 roku na mocy współpracy PUM i szczecińskiego oddziału IPN. Jest jedyną tego typu instytucją w kraju z tak dużymi osiągnięciami (do tej pory dzięki badaniom zidentyfikowano kilkadziesiąt osób - ofiar powojennych represji). Dyrektor oddziału Krzysztof Kowalczyk nic nie wie, by baza miała trafić do stolicy.
- To kwestia ponadpolityczna. Baza w Szczecinie to też kwestia zachodniopomorskiej racji stanu - uważa Kowalczyk.
Projekt nowej ustawy o IPN faktycznie zakłada utworzenie pionu "Poszukiwania i identyfikacji". Nie ma jednak słowa o przeniesieniu bazy ofiar totalitaryzmów do Warszawy. W centrali Instytutu Pamięci Narodowej nikt nie chciał się wypowiedzieć w sprawie zmian proponowanych przez parlament.