Gazoport ma swojego patrona. Terminal LNG w Świnoujściu od soboty nosi imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych.
- Bezpieczeństwo energetyczne to właśnie suwerenność. Pierwszym elementem budowy tej suwerenności była idea utworzenia w Polsce gazoportu - mówił prezydent.
W sobotniej uroczystości wziął udział również prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński przypomniał, że gazoport powstał z inicjatywy jego brata.
- Lech Kaczyński zadał sobie pytanie, które postawiono w XIX wieku: Polska, ale jaka? I odpowiedział, że Polska musi być państwem suwerennym, bezpiecznym, podmiotowym. I tym kierował się w swojej polityce. Zagadnieniem, któremu poświęcił bardzo wiele uwagi i wysiłków było bezpieczeństwo energetyczne. Jednym z tych przedsięwzięć była właśnie decyzja o budowie gazoportu - mówił prezes PiS.
Premier Beata Szydło dodała, że prezydent Lech Kaczyński dał początek przedsięwzięciu gwarantującemu Polsce niezależność. - Inwestycji, która symbolicznie jest inwestycją mówiącą o naszej suwerenności i o naszym bezpieczeństwie - mówiła szefowa rządu.
Natomiast prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz wyraził nadzieję, że terminal LNG to nie jest ostatnia tak duża inwestycja w tym mieście. - Obietnice to trochę za mało. Tunel w Świnoujściu to jest polska racja stanu. I wierzę w to, że dzisiaj jesteśmy już w przededniu rozpoczęcia budowy - powiedział Żmurkiewicz.
W piątek gazoport w Świnoujściu przyjął pierwszą, komercyjną dostawę skroplonego gazu. Będzie w stanie zaspokoić nawet jedną trzecią zapotrzebowania Polski na błękitne paliwo.
- Bezpieczeństwo energetyczne to właśnie suwerenność. Pierwszym elementem budowy tej suwerenności była idea utworzenia w Polsce gazoportu - mówił prezydent Andrzej Duda.
Premier Beata Szydło dodała, że prezydent Lech Kaczyński dał początek przedsięwzięciu gwarantującemu Polsce niezależność.