Aborcja do 12. tygodnia ciąży, refundowana antykoncepcja oraz edukacja seksualna uczniów - ponad 70 tysięcy Polaków wsparło już akcję "Ratujmy Kobiety".
- Nie liczymy na to, że obecny parlament przychyli się do naszego projektu, ale mamy nadzieję, że przynajmniej zatrzyma to jeszcze większe ograniczenia aborcji forsowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości - podkreślała na środowej konferencji w Szczecinie Barbara Nowacka, współprzewodnicząca Twojego Ruchu i pełnomocniczka akcji. - Chcemy, by w Polsce było tak, jak w krajach zachodniej Europy, by Polki mogły decydować o swoich prawach reprodukcyjnych, by mogły być świadomymi matkami, a Polacy świadomymi ojcami i żebyśmy mieli dostęp do dobrej i rzetelnej edukacji seksualnej.
Politycy Twojego Ruchu podkreślali, że obecna sytuacja przyczynia się do wzrostu turystyki aborcyjnej.
- Ruszając ze Szczecina do Schwedt, Prenzlau czy Pasewalku Polka może zgłosić się do lekarza i dokonać aborcji. Niestety, w prawie polskim jest bariera, który nie pozwala Polkom decydować o sobie - dodała Małgorzata Prokop-Paczkowska z Twojego Ruchu.
Projekt ustawy komitetu "Ratujmy Kobiety" zakłada m.in. edukację seksualną uczniów w wymiarze co najmniej jednej godziny tygodniowo, dostosowanej do wiedzy i umiejętności uczniów, dostęp do dobrej, nowoczesnej i refundowanej antykoncepcji oraz aborcję do 12. tygodnia ciąży bez podania przyczyny. Po 12. tygodniu aborcja byłaby możliwe jedynie w trzech przypadkach - gdy występuje prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia lub życia kobiet lub płodu, gdy ciąża jest efektem gwałtu.