Krzysztof Głowacki w sobotę broni mistrzowskiego pasa federacji WBO w walce z Aleksandrem Usykiem. Sprawdziliśmy co robi w dniu walki.
Najważniejsze, aby się wyspać. Później jest posiłek i relaks na powietrzu - odpowiada Głowacki.
- Zawsze wstajemy i umawiamy się na śniadanie. Czy będzie to 9.30 czy 10, zależy jak wstanę. Później idziemy razem z trenerem na spacer, on pije kawę, posiedzimy i pogadamy - mówi Krzysztof Głowacki.
Popołudnie to już czas wyciszenia. - Wracamy ze spaceru, jemy obiad, potem leżę i się koncentruję się do walki wypoczywając w hotelu.
Kilka dni temu Głowackiemu urodziła się druga córka - Victoria. Rodzina musi jednak poczekać.
- Telefon całkowicie wyłączam i skupiam się na walce - tłumaczy Głowacki.
Walka Głowacki - Usyk rozpocznie się około godziny 23 w hali Ergo Arena w Gdańsku. Pojedynek zakontraktowany jest na 12 rund.