Władze Świnoujścia opóźniając budowę terminalna kontenerowego dbają o interes Niemiec - pisze Gazeta Polska Codzienna.
"Obecne władze miasta z SLD robią wszystko, aby inwestycję opóźnić. Terminal godzi w interesy Niemców, a w Świnoujściu mamy klasyczny przykład kondominium rosyjsko-niemieckiego" - uważa Stanisław Możejko, były prezydent Świnoujścia na łamach Gazeta Polska Codzienna.
W tej chwili kontenery rozładowywane są w porcie w Hamburgu zamiast w Świnoujściu. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście planuje wybudowanie terminala, który przeładowywałby 1,5 miliona kontenerów rocznie.
Tymczasem obecne władze Świnoujścia po protestach około 30 osób w sprawie terminala, zaproponowały referendum. A przygotowanie takiego głosowania może potrwać nawet kilka miesięcy.
O nieblokowanie inwestycji apeluje zachodniopomorski wojewoda Krzysztof Kozłowski. Jak tłumaczy, to kilkaset nowych miejsc pracy oraz dodatkowe wpływy do budżetu miasta z tytułu podatku od nieruchomości. Protestujący sprzeciwiają się budowie terminala, który miałby powstać na świnoujskim Warszowie, bo to wiąże się z wycinką lasu i zajęciem plaży.
Według wstępnych szacunków obiekt kosztowałaby około dwóch miliardów złotych. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zwróciło się już do prezydenta Świnoujścia o opinię w sprawie projektu poszerzenia granicy portu.
W tej chwili kontenery rozładowywane są w porcie w Hamburgu zamiast w Świnoujściu. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście planuje wybudowanie terminala, który przeładowywałby 1,5 miliona kontenerów rocznie.
Tymczasem obecne władze Świnoujścia po protestach około 30 osób w sprawie terminala, zaproponowały referendum. A przygotowanie takiego głosowania może potrwać nawet kilka miesięcy.
O nieblokowanie inwestycji apeluje zachodniopomorski wojewoda Krzysztof Kozłowski. Jak tłumaczy, to kilkaset nowych miejsc pracy oraz dodatkowe wpływy do budżetu miasta z tytułu podatku od nieruchomości. Protestujący sprzeciwiają się budowie terminala, który miałby powstać na świnoujskim Warszowie, bo to wiąże się z wycinką lasu i zajęciem plaży.
Według wstępnych szacunków obiekt kosztowałaby około dwóch miliardów złotych. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zwróciło się już do prezydenta Świnoujścia o opinię w sprawie projektu poszerzenia granicy portu.
Dodaj komentarz 2 komentarze
30 osób blokuje inwestycję wartą 2 miliardy złotych..... Nieźle. To ja proponuję zrobić od razu dwa referenda, jeśli do tego dojdzie: Drugie z wnioskiem o odwołanie prezydenta Świnoujścia, skoro ma takie pomysły.
Akurat argument Wojewody, o wpływach z tytułu podatku, jest niezbyt przekonywujący, bo tak samo miało być z Gazoportem, a każdy pamięta, jak niedawno Gazoport chciał obniżenia podatku od nieruchomości o...50% ;/