Katamaran "Froy Harvest" do obsługi ferm łososiowych zwodowali w poniedziałek stoczniowcy firmy Finomar w Szczecinie.
Jednostka o długości 25 metrów jest pierwszą tego typu wyprodukowaną w szczecińskiej firmie - mówi Krzysztof Kapuścik z Finomaru.
- To jest statek do obsługi ferm łososiowych w Norwegii. Jest to katamaran. Wodujemy te statki za pomocą dźwigu pływającego. Jego nośność wynosi 270 ton i jeżeli statek przekracza tę wartość to posługujemy się stoczniową suwnicą - mówi Kapuścik.
Statek nie duży, ale właśnie ze względu na jego kształt i gabaryty, budowa nie jest łatwa. Spawacze muszą docierać do wąskich przestrzeni i niewygodnych przestrzeni - dodaje Krzysztof Kapuścik.
- Dzisiaj został zwodowany kadłub pierwszej jednostki. Będzie on dostarczany i częściowo wyposażany: w układ napędowy, śruby nastawne, będą zamontowane rurociągi. Będzie przygotowany do dalszego wyposażania w Norwegii - mówi Krzysztof Kapuścik.
Finomar ma zamówienie na dwie takie jednostki. Budowa drugiego katamaranu jest w toku. Wartość kontraktu objęta jest tajemnicą handlową.
- To jest statek do obsługi ferm łososiowych w Norwegii. Jest to katamaran. Wodujemy te statki za pomocą dźwigu pływającego. Jego nośność wynosi 270 ton i jeżeli statek przekracza tę wartość to posługujemy się stoczniową suwnicą - mówi Kapuścik.
Statek nie duży, ale właśnie ze względu na jego kształt i gabaryty, budowa nie jest łatwa. Spawacze muszą docierać do wąskich przestrzeni i niewygodnych przestrzeni - dodaje Krzysztof Kapuścik.
- Dzisiaj został zwodowany kadłub pierwszej jednostki. Będzie on dostarczany i częściowo wyposażany: w układ napędowy, śruby nastawne, będą zamontowane rurociągi. Będzie przygotowany do dalszego wyposażania w Norwegii - mówi Krzysztof Kapuścik.
Finomar ma zamówienie na dwie takie jednostki. Budowa drugiego katamaranu jest w toku. Wartość kontraktu objęta jest tajemnicą handlową.