Na wtorkowej gali Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla 2016 nagrodzone zostało Muzeum Narodowe w Szczecinie.
Pierwsza instytucja otrzymała nagrodę w kategorii "Projekty naukowo - badawcze" za projekt "Daleko od Moskwy". Centrum Dialogu Przełomy z kolei za "Wystawy historyczne i archeologiczne". Statuetkę w Zamku Królewskim w Warszawie odebrała we wtorek jego pomysłodawczyni i kierowniczka - Agnieszka Kuchcińska-Kurcz.
Nasza wystawa ma przypominać wyjątkowe momenty w historii Szczecina, w których walczyliśmy o własną tożsamość. Tym bardziej czujemy się dumni, że jury doceniło naszą ekspozycję - mówiła Agnieszka Kuchcińska-Kurcz.
- Ekspozycja stała, która ma przypomnieć te wyjątkowe momenty, przełomy społeczno-polityczne, które spowodowały, że budowała się nasza tożsamość. Ustawiały Szczecin w rzędzie miast niepokornych, które w dobie poprzedniego systemu komunizmu, były w stanie upomnieć się o wolność i godność. Ponieważ tych ośrodków było tak niewiele, stąd pomysł, aby uwiecznić Szczecin. Bo ta historia jest w tym mieście wyjątkowa i pokazuje wyjątkowych ludzi - mówiła Kuchcińska-Kurcz.
Jak mówi przewodniczący jury Piotr Korduba, o wygranej "Przełomów" zdecydowała różnorodność.
- To, co było dla nas ważne to fakt, że obok elementów narracyjnych pojawiły się także dzieła sztuki na wystawie. To pewnego rodzaju różnorodność. To też miało z pewnością istotny wpływ na werdykt jury - przyznaje Korduba.
W 2015 roku "Przełomy" zostało docenione w kategorii "Inwestycje". To już 37. edycja konkursu na Wydarzenie Muzealne Roku organizowane przez Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów. Nagrody zostały wręczone podczas gali w Zamku Królewskim w Warszawie.
W tegorocznym konkursie zgłoszonych było około 200 instytucji.
Nasza wystawa ma przypominać wyjątkowe momenty w historii Szczecina, w których walczyliśmy o własną tożsamość. Tym bardziej czujemy się dumni, że jury doceniło naszą ekspozycję - mówiła Agnieszka Kuchcińska-Kurcz.
- Ekspozycja stała, która ma przypomnieć te wyjątkowe momenty, przełomy społeczno-polityczne, które spowodowały, że budowała się nasza tożsamość. Ustawiały Szczecin w rzędzie miast niepokornych, które w dobie poprzedniego systemu komunizmu, były w stanie upomnieć się o wolność i godność. Ponieważ tych ośrodków było tak niewiele, stąd pomysł, aby uwiecznić Szczecin. Bo ta historia jest w tym mieście wyjątkowa i pokazuje wyjątkowych ludzi - mówiła Kuchcińska-Kurcz.
Jak mówi przewodniczący jury Piotr Korduba, o wygranej "Przełomów" zdecydowała różnorodność.
- To, co było dla nas ważne to fakt, że obok elementów narracyjnych pojawiły się także dzieła sztuki na wystawie. To pewnego rodzaju różnorodność. To też miało z pewnością istotny wpływ na werdykt jury - przyznaje Korduba.
W 2015 roku "Przełomy" zostało docenione w kategorii "Inwestycje". To już 37. edycja konkursu na Wydarzenie Muzealne Roku organizowane przez Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów. Nagrody zostały wręczone podczas gali w Zamku Królewskim w Warszawie.
W tegorocznym konkursie zgłoszonych było około 200 instytucji.