Krzysztof Głowacki wygrywa przed czasem. Pięściarz z Wałcza pokonał w szóstej rundzie, przez techniczny nokaut, Hizni Altunkayę podczas gali boksu zawodowego w Gdańsku.
Były mistrz świata już w drugiej rundzie wyprowadził serię ciosów i posłał swojego rywala na deski. Później prezentował kombinacyjne akcje i obijał przeciwnika.
W piątej rundzie najpierw uderzył Altunkayę mocnym lewym sierpowym, po którym Turek "był liczony", później wyprowadził cios prawą ręką i Altunkaya znów padł na deski.
Na początku szóstej rundy przeciwnik Głowackiego odmówił dalszej walki.
W piątej rundzie najpierw uderzył Altunkayę mocnym lewym sierpowym, po którym Turek "był liczony", później wyprowadził cios prawą ręką i Altunkaya znów padł na deski.
Na początku szóstej rundy przeciwnik Głowackiego odmówił dalszej walki.