Ponad sześćset kilometrów w niespełna trzy tygodnie – tyle mają do przejścia uczestnicy Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Pierwsi pątnicy wyszli we wtorek rano około godziny 9 z Pustkowa sprzed krzyża nad Bałtykiem.
W południe rozpocznie się msza św. u ojców paulinów w Łukęcinie. Dziś na trasie jest około 50 osób, ale największa grupa uczestników wyjdzie w sobotę ze Szczecina.
- Idą w poszukiwaniu wiary i Boga. Daleko nam, by traktować ten marsz jako rajd turystyczny - mówi ks. Karol Łabenda, dyrektor pielgrzymki. - Poruszamy się ze średnią prędkością 5-6 kilometrów na godzinę. To nie jest mało. Jeśli ktoś nie daje rady, zawsze jest pomoc bliźniego, który zostanie gdzieś z tyłu, pomoże dojść na kolejny postój.
To już 33. edycja pielgrzymki. Pątnicy dziennie przejdą średnio 35 kilometrów. Przed Cudowny Obraz dotrą 13 sierpnia. Zapisy na stronie internetowej szczecinska.pl.
- Idą w poszukiwaniu wiary i Boga. Daleko nam, by traktować ten marsz jako rajd turystyczny - mówi ks. Karol Łabenda, dyrektor pielgrzymki. - Poruszamy się ze średnią prędkością 5-6 kilometrów na godzinę. To nie jest mało. Jeśli ktoś nie daje rady, zawsze jest pomoc bliźniego, który zostanie gdzieś z tyłu, pomoże dojść na kolejny postój.
To już 33. edycja pielgrzymki. Pątnicy dziennie przejdą średnio 35 kilometrów. Przed Cudowny Obraz dotrą 13 sierpnia. Zapisy na stronie internetowej szczecinska.pl.