Nawet pięć tysięcy złotych za weekend dla dwóch osób. Tyle kosztuje wynajem np. apartamentu na Starym Mieście w czasie trwania The Tall Ships Races.
Miejsc w hotelach już praktycznie nie ma. Jak mówi Magdalena Sikorska, dyrektor czterogwiazdkowego hotelu w centrum, urywają się telefony z pytaniami o wolne pokoje.
- Jest ogromne zainteresowanie tym terminem. Od kliku miesięcy były pojedyncze miejsca. Lista rezerwowa jest długa. W Szczecinie brakuje miejsc noclegowych, ale jest potencjał do wykorzystania. Wydaje mi się, że w niedługim czasie powstające obiekty spowodują, że sytuacja się zmieni - dodaje Sikorska.
Sprawy w swoje ręce wzięli szczecinianie. Na popularnych serwisach ogłoszeniowych wynajmują swoje mieszkania. Niewiele taniej niż apartamenty. Pani Magda mieszka przy Wałach Chrobrego. Wystawiła swoje 60-metrowe M3 za 2400 zł. Sama wyjeżdża do rodziny, ale o bezpieczeństwo lokalu się nie martwi.
- Mam super sąsiadów, więc oni będą mi zdawać relacje czy coś się dzieje w mieszkaniu, ale też wierzę w ludzi i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze - zakłada pani Magda.
Do Szczecina według różnych prognoz na regaty ma przyjechać od kilkuset tysięcy do półtora miliona turystów. Jak mówi rzecznik The Tall Ships Races,Tomasz Owsik-Kozłowski "duża część z nich to turyści jednodniowi, którzy nie nocują w Szczecinie", są też tacy, którzy regaty wykorzystują do odświeżenia towarzyskich kontaktów. Popularne są też noclegi poza miastem.
- Wykorzystywana jest baza w okolicach Szczecina. Wiemy o mnóstwie rezerwacji nad Miedwiem. Wiemy też z prywatnych źródeł od znajomych, że rodzinne zjazdy w trakcie trwania regat są bardzo intensywne, bo to się wydaje dobrym momentem, żeby odwiedzić znajomych w Szczecinie i stąd pewnie ta liczba jakoś się w Szczecinie mieści - przyznaje Owsik-Kozłowski.
W Szczecinie jest prawie siedem tysięcy miejsc noclegowych. The Tall Ships Races potrwają od piątego do ósmego sierpnia. Przy Wałach Chrobrego, Łasztowni czy Bulwarach zacumuje około 70 jednostek biorących udział w regatach.
- Jest ogromne zainteresowanie tym terminem. Od kliku miesięcy były pojedyncze miejsca. Lista rezerwowa jest długa. W Szczecinie brakuje miejsc noclegowych, ale jest potencjał do wykorzystania. Wydaje mi się, że w niedługim czasie powstające obiekty spowodują, że sytuacja się zmieni - dodaje Sikorska.
Sprawy w swoje ręce wzięli szczecinianie. Na popularnych serwisach ogłoszeniowych wynajmują swoje mieszkania. Niewiele taniej niż apartamenty. Pani Magda mieszka przy Wałach Chrobrego. Wystawiła swoje 60-metrowe M3 za 2400 zł. Sama wyjeżdża do rodziny, ale o bezpieczeństwo lokalu się nie martwi.
- Mam super sąsiadów, więc oni będą mi zdawać relacje czy coś się dzieje w mieszkaniu, ale też wierzę w ludzi i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze - zakłada pani Magda.
Do Szczecina według różnych prognoz na regaty ma przyjechać od kilkuset tysięcy do półtora miliona turystów. Jak mówi rzecznik The Tall Ships Races,Tomasz Owsik-Kozłowski "duża część z nich to turyści jednodniowi, którzy nie nocują w Szczecinie", są też tacy, którzy regaty wykorzystują do odświeżenia towarzyskich kontaktów. Popularne są też noclegi poza miastem.
- Wykorzystywana jest baza w okolicach Szczecina. Wiemy o mnóstwie rezerwacji nad Miedwiem. Wiemy też z prywatnych źródeł od znajomych, że rodzinne zjazdy w trakcie trwania regat są bardzo intensywne, bo to się wydaje dobrym momentem, żeby odwiedzić znajomych w Szczecinie i stąd pewnie ta liczba jakoś się w Szczecinie mieści - przyznaje Owsik-Kozłowski.
W Szczecinie jest prawie siedem tysięcy miejsc noclegowych. The Tall Ships Races potrwają od piątego do ósmego sierpnia. Przy Wałach Chrobrego, Łasztowni czy Bulwarach zacumuje około 70 jednostek biorących udział w regatach.
Miejsc w hotelach już praktycznie nie ma. Jak mówi Magdalena Sikorska, dyrektor czterogwiazdkowego hotelu w centrum, urywają się telefony z pytaniami o wolne pokoje.
Pani Magda mieszka przy Wałach Chrobrego. Wystawiła swoje 60-metrowe M3 za 2400 zł. Sama wyjeżdża do rodziny, ale o bezpieczeństwo lokalu się ne martwi.