Przyjechał na tydzień do Szczecina by pracować przy finale TTSR oraz festiwalu fajerwerków. W wolnej chwili poszedł na mecz Pogoni Szczecin z Lechem Poznań. Ocenia, że to - mniej więcej - jak trzecia liga w Niemczech. Chodzi o niemieckiego dziennikarza, z którym rozmawiał reporter Radia Szczecin.
Gerd Klopfleisch współpracuje z kilkoma redakcjami ze wschodnich Niemiec, m.in. z "Markische Allgemeine Zeitung". Robi zdjęcia i pisze teksty - ostatni ze stadionu przy ul. Twardowskiego, na który poszedł po to, by zobaczyć mecz eliminacji Pucharu Polski między Pogonią Szczecin a Lechem Poznań. Na co dzień ogląda mecze Herthy i Unionu Berlin, a ocenę meczu w Szczecinie ma bardzo surową.
- Czuję się tutaj świetnie. Jak na 3. lidze w Niemczech, to taki poziom. Mam na myśli poziom piłkarzy i liczbę ludzi na trybunach. U nas zdarzają się mecze w 3. lidze, gdzie jest 10 tysięcy widzów. Może to trochę smutne dla was, ale też rozumiem to. Szczecin to nie jest największe miasto w Polsce. Ale i tak fajnie tu być i obejrzeć mecz waszej Pogoni Szczecin - oceniał Klopfleisch.
Bardziej pozytywnie Niemiec ocenił finał The Tall Ships Races. Zaznaczył, że była to ciekawa impreza, także dla czytelników gazet, z którymi współpracuje oraz to, że regaty przyciągnęły wielu niemieckich turystów.
- Czuję się tutaj świetnie. Jak na 3. lidze w Niemczech, to taki poziom. Mam na myśli poziom piłkarzy i liczbę ludzi na trybunach. U nas zdarzają się mecze w 3. lidze, gdzie jest 10 tysięcy widzów. Może to trochę smutne dla was, ale też rozumiem to. Szczecin to nie jest największe miasto w Polsce. Ale i tak fajnie tu być i obejrzeć mecz waszej Pogoni Szczecin - oceniał Klopfleisch.
Bardziej pozytywnie Niemiec ocenił finał The Tall Ships Races. Zaznaczył, że była to ciekawa impreza, także dla czytelników gazet, z którymi współpracuje oraz to, że regaty przyciągnęły wielu niemieckich turystów.