Niby zwalnia na zakręcie, niby mieszkańcy żalą się, że nie mknie jak powinien, ale okazuje się, że Szczeciński Szybki Tramwaj jest najszybszy w Polsce - przynajmniej w opinii miłośnika transportu z Warszawy ukrywającego się pod loginem "Niskopodłogowiec". Zrealizował on film na temat SST.
- Prawie 4-kilometrowy odcinek trasy od pętli Turkusowa do Basenu Górniczego pokonujemy z bardzo dużą prędkością komunikacyjną 47 km/h. Pod tym względem Szczecin jest niekwestionowanym liderem w skali polskich tras tramwajowych, a główną przyczyną tak dobrego wyniku jest niewielka liczba przystanków. Jeśli weźmiemy pod uwagę cały odcinek, do przystanku Wyszyńskiego, nadal pozostajemy na miejscu lidera z prędkością komunikacyjną ponad 35 km/h - dowodzi "Niskopodłogowiec".
Nie wszystkich szczecinian to przekonuje.
- No, nie jeździ tak szybko, zwalnia, mógłby być szybszy, to się czuje. - A ja jestem z niego zadowolony - mówili pasażerowie.
Film obejrzał dr inż. Wojciech Ignalewski z Wydziału Techniki Morskiej i Transportu ZUT. Czy rzeczywiście mamy najszybszy tramwaj?
- Zbyt mało było danych technicznych, bym mógł na podstawie filmu potwierdzić tę śmiało postawioną tezę, choć też jej nie obalam w przypadku, gdy film został oparty o twarde analizy poszczególnych odcinków dróg - mówił dr Ignalewski.
Zdaniem szczecińskiego Zarządu Dróg i Transportu SST osiąga maksymalnie 70km/h.
Do szybkich tras "Niskopodłogowiec" zakwalifikował Poznański Szybki Tramwaj, krakowski, Bydgoski Tramwaj Fordon, Warszawską linię 2 na Nowodwory i SST.