Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Tomasz Grodzki. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Tomasz Grodzki. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Nikt nie powinien być specjalnie traktowany, ale Władysław Frasyniuk nie jest osobą anonimową i władza celowo z jego zatrzymania robi spektakl - tak szczeciński senator PO Tomasz Grodzki usprawiedliwiał zachowanie byłego opozycjonisty.
W środę o godzinie 6 rano policja zatrzymała Frasyniuka, który mimo wezwań, od czterech miesięcy nie stawił się w prokuraturze w związku ze śledztwem o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta w czasie kontrmanifestacji w trakcie miesięcznicy smoleńskiej.

Tomasz Grodzki uważa, że to "strzelanie z armaty do wróbla", bo przecież Frasyniuk tylko "siedział" na Krakowskim Przedmieściu.

- Władysław Frasyniuk nie jest osobą anonimową. I takie demonstracje władzy, gdyby to był pan czy ja, pies z kulawą nogą by na to nie zwrócił uwagi. Natomiast spektakl z Frasyniukiem, czy z kamerami pod domem posła Gawłowskiego. To jest takie instrumentalne stosowanie prawa, gdzie decyduje o tym jedna osoba. Nie wiem czy minister Ziobro czy kto inny, że przy tym zrobimy spektakl - mówi Grodzki.

Senatora ze Szczecina spytaliśmy - ile w takim razie powinna czekać prokuratura na Władysława Frasyniuka, gdy on sam jednostronnie ogłosił, że z organami "pisowskiej dyktatury" współpracować nie będzie?

W odpowiedzi Grodzki stwierdził jedynie, że Frasyniuk dla niego zawsze zostanie legendą opozycji.
Tomasz Grodzki uważa, że to "strzelanie z armaty do wróbla", bo przecież Frasyniuk tylko "siedział" na Krakowskim Przedmieściu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty