Decyzję o kandydacie PiS-u na prezydenta Szczecina w ciągu kilku najbliższych dni podejmie ścisłe kierownictwo partii - mówił w "Rozmowach pod krawatem" Joachim Brudziński. Nie ujawnił jednak, kto ma szansę na nominację.
Kandydat PO i Nowoczesnej nie chce ujawnić jej kosztów, a część lokalnych polityków uznaje ją za przedwczesne, niezgodne z prawem rozpoczęcie kampanii wyborczej. Sam Nitras zapewnia, że tak nie jest.
- To jest sprawa dla Państwowej Komisji Wyborczej - mówił Brudziński w naszym studiu. - Nie będziemy wchodzić w polemiki z panem posłem. Nie będziemy kłócić się z nim i nie damy się sprowokować. Każdy, kto obserwuje co dzieje się za każdym zwołanym posiedzeniem Sejmu, te wszystkie awantury wokół mównicy. Czy ktoś chciałby, żeby to przenieść tu do nas, do Szczecina? My mamy pozytywny pomysł na Szczecin. Mamy program i chcemy z tym programem wyjść do ludzi. Szczecin nie powinien być areną plemiennej walki posła Nitrasa z tymi, których uważa za swoich wrogów.
Obecnie, oprócz Nitrasa, oficjalnie start w wyborach potwierdził radny SLD Dawid Krystek.
Obecny prezydent Krzystek na razie nie ogłosił swojej kandydatury.