Polska chce być gospodarzem jednego z nowych dowództw wojsk lądowych NATO - taką deklarację powtórzył prezydent Andrzej Duda, który rozmawiał o tym w Warszawie z sekretarzem generalnym Sojuszu Jensem Stoltenbergiem.
Utworzenie nowego dowództwa ma być częścią nowej struktury dowodzenia NATO. Sojusz zmienia swój schemat organizacyjny, by szybciej reagować na ewentualne zagrożenia, także ze strony Rosji. Na lipcowym szczycie przywódcy z krajów NATO, w tym polski prezydent, mają ostatecznie zgodzić się na utworzenie dwóch nowych dowództw logistycznych w Norfolk w Stanach Zjednoczonych oraz w Niemczech.
Prezydent Andrzej Duda powtórzył po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, że w ramach nowej struktury dowodzenia Polska jest gotowa gościć w Szczecinie nowe dowództwo sił lądowych. - Sygnalizowaliśmy panu sekretarzowi generalnemu już wcześniej, ale także dzisiaj, bardzo zdecydowanie, że bylibyśmy zadowoleni, gdyby to dowództwo armijne w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego powstało tutaj w naszej części Europy, w Szczecinie - mówił prezydent.
Na razie nie wiadomo, kiedy mogłaby zapaść decyzja o dowództwie lądowym i czy byłby to Szczecin. Sekretarz generalny NATO pytany o to przez reportera Polskiego Radia powiedział, że tej decyzji nie należy spodziewać się przed lipcowym szczytem NATO. - Decyzja o dokładnej lokalizacji raczej nie będzie podjęta na szczycie. Poprosiliśmy bowiem Naczelnego Dowódcę Sojuszniczego na Europę o dokładną, wojskową analizę w tej sprawie, stąd nie spodziewam się decyzji na szczycie. Ale nie opóźni to procesu zmian. Kiedy podejmiemy te najważniejsze decyzje, to już zaczynamy cały proces, a ten potrwa trochę czasu - dodał Jens Stoltenberg.
Nowa struktura dowodzenia to odpowiedź NATO na zagrożenia ze wschodu, jak i z południa. W jej ramach, oprócz dowództw logistycznych oraz dowództwa wojsk lądowych, ma też znaleźć się nowe centrum do walki z atakami w cyberprzestrzeni.
Prezydent Andrzej Duda powtórzył po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, że w ramach nowej struktury dowodzenia Polska jest gotowa gościć w Szczecinie nowe dowództwo sił lądowych. - Sygnalizowaliśmy panu sekretarzowi generalnemu już wcześniej, ale także dzisiaj, bardzo zdecydowanie, że bylibyśmy zadowoleni, gdyby to dowództwo armijne w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego powstało tutaj w naszej części Europy, w Szczecinie - mówił prezydent.
Na razie nie wiadomo, kiedy mogłaby zapaść decyzja o dowództwie lądowym i czy byłby to Szczecin. Sekretarz generalny NATO pytany o to przez reportera Polskiego Radia powiedział, że tej decyzji nie należy spodziewać się przed lipcowym szczytem NATO. - Decyzja o dokładnej lokalizacji raczej nie będzie podjęta na szczycie. Poprosiliśmy bowiem Naczelnego Dowódcę Sojuszniczego na Europę o dokładną, wojskową analizę w tej sprawie, stąd nie spodziewam się decyzji na szczycie. Ale nie opóźni to procesu zmian. Kiedy podejmiemy te najważniejsze decyzje, to już zaczynamy cały proces, a ten potrwa trochę czasu - dodał Jens Stoltenberg.
Nowa struktura dowodzenia to odpowiedź NATO na zagrożenia ze wschodu, jak i z południa. W jej ramach, oprócz dowództw logistycznych oraz dowództwa wojsk lądowych, ma też znaleźć się nowe centrum do walki z atakami w cyberprzestrzeni.
Po aneksji Krymu przez Rosję i po wybuchu konfliktu na wschodniej Ukrainie NATO zawiesiło niemal wszystkie formy współpracy z Moskwą. Na szczytach w Newport w Walii i Warszawie zdecydowano też o utworzeniu nowych sił szybkiego reagowania oraz o wysłaniu do krajów na wschodzie, w tym do Polski, dodatkowych oddziałów sił NATO.