NATO musi jeszcze bardziej wzmocnić swoją obronność zarówno na wschodzie, jak i na południu - uważa minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Szef MON mówił o tym w czasie trwającego w Warszawie spotkania Zgromadzenia Parlamentarnego krajów NATO. Od soboty w Sejmie przedstawiciele parlamentów z państw Sojuszu rozmawiają o sytuacji bezpieczeństwa na świecie.
- Sojusz potrzebuje więcej sił bojowych o wyższym stopniu gotowości, które powinny być ściślej afiliowane do dowództw. Musimy stworzyć bardziej szczegółowe plany obrony, zmodyfikować szkolenia i ćwiczenia, by przywracały wojsku zdolność prowadzenia operacji obrony terytorium - mówił szef MON.
Mariusz Błaszczak dodał, że Polska jest jednym z krajów, które przeznaczają na obronność dwa procent PKB. Na taki właśnie próg, państwa NATO umówiły się w czasie szczytów w Walii i w Warszawie. Szef polskiego resortu obrony mówił też parlamentarzystom o polskim zaangażowaniu wojskowym na misjach w Afganistanie czy też na wschodzie Europy.
Szef MON powiedział, że Rosja jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa na świecie. - Rosja jest gotowa siłą zmieniać granice, gwałcąc suwerenność i integralność państw. Co równie ważne, konsekwentnie i planowo rozwija niezbędne do tego zdolności wojskowe. Kiedy Zachód pozbywał się czołgów, artylerii, środków obrony przeciwrakietowej, Rosja nie uwierzyła w "koniec historii" i wszystkie te zdolności zachowała. Dziś ma w pewnym sensie przewagę nad Sojuszem. Nasze wojska górują nad rosyjskimi liczebnie, posiadając w wielu obszarach przewagę technologiczną, ale to Rosjanie są lepiej przygotowani do prowadzenia wojny klasycznej - dodał.
Po aneksji Krymu przez Rosję i po wybuchu konfliktu na wschodniej Ukrainie, NATO zawiesiło niemal wszystkie formy współpracy z Moskwą. Na szczytach w Walii i Warszawie zdecydowano też o utworzeniu nowych sił szybkiego reagowania oraz o wysłaniu do krajów na wschodzie, w tym do Polski, dodatkowych oddziałów sił NATO. Wzmocniono też środki obrony przed cyberatakami.
Zgromadzenie Parlamentarne NATO to organizowane dwa razy do roku w jednym z państw członkowskich spotkanie parlamentarzystów z państw Sojuszu. Zgromadzenie nie jest formalnie częścią NATO i ma charakter doradczy. Przyjmowane przez grupę rezolucje nie są dla polityków z krajów Sojuszu wiążące.