"Łukasz Załuska był, jest i będzie numerem 1 w bramce Pogoni" - mówił trener ''Portowców'' - Kosta Runjaić, podczas piątkowej konferencji prasowej.
- Ja mam bardzo duże zaufanie do Łukasza i mam nadzieję, że on do mnie też. To była tylko kwestia czasu, kiedy on na stałe wróci do naszej bramki - powiedział Kosta Runjaić.
Sobotnie spotkanie z Lechią Gdańsk, będzie trzecim Załuskiego w tym sezonie. Jak mówi, po kontuzji nie ma już śladu.
- Całą rundę grałem z potwornym bólem i każdy trening to była dla mnie męczarnia. Przed każdym meczem brałem końskie dawki leków przeciwbólowych i teraz czuję, pierwszy raz od dawna, że mogę grać z przyjemnością, bez bólu - powiedział Łukasz Załuska.
Pogoń na stadionie, przy ulicy Twardowskiego, zagra o pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. W dotychczasowych, pięciu kolejkach dwa razy zremisowała i trzy - przegrała.
- Ja mam bardzo duże zaufanie do Łukasza i mam nadzieję, że on do mnie też. To była tylko kwestia czasu, kiedy on na stałe wróci do naszej bramki - powiedział Kosta Runjaić.